Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Supraśl czy Sobolewo?

[email protected] tel. 085 710 18 19
Boisko szkolne w Supraślu
Boisko szkolne w Supraślu fot. Piotr Czaban
Gdzie powstanie kompleks sportowy w ramach projektu "Moje boisko Orlik 2012"? - Może zbudujemy dwa, dla każdej z tych miejscowości - planuje burmistrz Wiktor Grygiencz.

Supraśl, tak jak 20 gmin na Podlasiu, otrzyma rządowe dofinansowanie na budowę kompleksu sportowego. Budowa ma kosztować 1 mln zł, a gmina musi wyłożyć jedną trzecią. W ten sposób powstanie boisko ze sztuczną trawą, boisko do koszykówki lub siatkówki i szatnia.

- Grabówka chce i Zaścianki, i Sobolewo, i Supraśl - mówił na łamach "Lokalnego" mówił burmistrz. Teraz w boju o "Orlika" został tylko Supraśl i Sobolewo.

My nic nie mamy

- W naszej szkole uczy się 230 uczniów z podstawówki i gimnazjum - informuje p.o. dyrektora Zespołu Szkół w Sobolewie Teresa Kowalewska. - Jeżeli chodzi o zajęcia sportowe, potrzeby są ogromne. Wiele lekcji prowadzimy na holu, zwłaszcza jesienią i zimą, bo nie mamy sali gimnastycznej. Mamy wiele osiągnięć sportowych, głównie lekkoatletycznych, a nasze boiska są nieutwardzone.
Jeden z nauczycieli wf przyznaje, że od 20 lat szkoła stara się o budowę sali sportowej, ale na staraniach się kończy.

- Jeżeli miałabym wybierać boiska, czy hala, wolałabym halę - twierdzi Kowalska. - Jeśli "Orlik" powstanie u nas, będziemy się cieszyć. Szkoła w Sobolewie to jedyny ośrodek, gdzie może się coś dziać. Cieszylibyśmy się z utwardzenia boisk do siatkówki i koszykówki, z lepszej murawy boiska do piłki nożnej.

- Żeby choć była równa trawa, linie narysowane - marzy uczeń Kamil Raczkowski. - Do kosza najlepiej, żeby boisko było betonowe.

My też potrzebujemy

Supraśl też ma argumenty i chce, żeby "Orlik 2012" powstał w tym mieście.

- Jestem za tym, by projekt powstał w Supraślu - mówi wiceprezes Supraślanki Lech Wiszniewski. - Służyłby społeczności miasta i turystom.

- Tylko Zespół Szkół Sportowych w Supraślu ma 690 uczniów - dodaje burmistrz. - Ale tam nie ma miejsca na budowę "Orlika". Gdyby to zrobić na terenie Supraślanki, z obiektu korzystałyby supraskie szkoły.

Wszystko w rękach władzy

Wiktor Grygiencz, tak jak radni, ma dylemat:

- Nie chcę by mówiono, że Supraśl bierze konfitury, a chleb ma Sobolewo - tłumaczy. - Jeśli mieszkańcy Sobolewa zgodziliby się, żeby "Orlik" powstał w Supraślu, jeszcze w tym roku, moglibyśmy poprawić nawierzchnię ich boisk.
Jest też pomysł, by "Orlik 2012" rozdzielić między Supraśl i Sobolewo. Boisko ze sztuczną murawą miałaby jedna miejscowość, a do koszykówki druga. Jednak burmistrz twierdzi, że to wbrew założeniom projektu i ma pomysł - kompromis.

Wilk syty i owca cała

- Chodzi o to, żeby w Supraślu powstał mniejszy "Orlik" za własne pieniądze, a w Sobolewie z rządowego projektu. Wtedy Grabówka i Sobolewo musiałby dopłacić wkład własny. Gdy Supraśl dopłaci do "Orlika" 300 tys., będzie nam brakowało tylko 600 tys. zł - wyjaśnia Wiktor Grygiencz. - Niech radni zadecydują.

To problem, bowiem gmina stara się o 3 mln unijnej dotacji na modernizację obiektów Supraślanki.

- To byłyby pieniądze na nową nawierzchnię boiska, bieżnię tartanową, budynki gospodarcze - mówi burmistrz. - Myślę, że wniosek na budowę dwóch "Orlików", który wypłynął ode mnie, powinien przejść.

Czy gminę stać na taki wydatek?

- Jesteśmy dość zamożni i wszystko można zrobić kosztem czegoś innego. Ale na sporcie i kulturze nie będziemy oszczędzali - deklaruje Wiktor Grygiencz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny