Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pioruny biły w Straż. Spłonęły tuczniki, bydło i cielaczek.

(mw)
Fot. Archiwum
Wczoraj w nocy była silna burza z piorunami. Od wyładowań atmosferycznych spaliła się drewniana stodoła. Zwierzęta nie miały szans na ucieczkę. Potem piorun uderzył w warsztat. Ogień strawił narzędzia i maszyny.

Spokojnego wieczoru nie mieli wczoraj z pewnością mieszkańcy miejscowości Straż w powiecie sokólskim. Nad wsią rozszalała się nocna burza.

Silne wyładowania atmosferyczne sprawiły, że po godz. 22 strażacy wyjeżdżali do tej miejscowości dwukrotnie.

Najpierw pożar od uderzenie pioruna wybuchł w drewnianej stodole. Z ogniem walczyło 28 strażaków. Spalił się cały budynek kryty eternitem. W środku były m.in. trzy tuczniki, pięć sztuk bydła, cielę, ale też siano, słoma, drewniane bele i deski. Wszystko się spaliło.

Straty wstępnie oszacowano na 80 tys. złotych. Udało się uratować garaż stojący pięć metrów od stodoły wraz z wyposażeniem.

Nie minęło kilkanaście minut, jak piorun uderzył w drugi budynek w tej wsi. Tym razem, by ratować płonący warsztat wyjechało sześć wozów, a w nich 22 strażaków.

Ogień strawił budynek warsztatu kryty blachą oraz dachówką wraz z wyposażeniem, m.in. tokarką, silnikami, sprężarką i innymi narzędziami warsztatowymi. Strażacy uratowali dwa samochody.

Straty wstępnie oszacowano na 120 tys. złotych. Strażacy uratowali mienie, m.in. dwa samochody warte 550 tys. złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny