Wczoraj po godzinie 22 mężczyzna zawiadomił policję, że w jednej ze wsi w gminie Janów w ogrodzenie wjechał zielony polonez i wyrwał z przęseł bramę. Funkcjonariusze wkrótce znaleźli się pod wskazanym adresem. Okazało się jednak, że wypadku nie było.
Zielony polonez stał zaparkowany. Brama nie była naruszona. W domu zaś pięciu mężczyzn piło alkohol.
- 28-latek przyznał, że to on dzwonił na policję, lecz nie potrafił w racjonalny sposób wytłumaczyć dlaczego - mówi podkom. Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji. - W wydychanym powietrzu miał 2,5 promila.
Mężczyzna odpowie przed sądem za bezpodstawne wezwanie policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?