Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie nowych platform dla bocianów. Zabrakło pieniędzy.

(mg)
Polska jest europejską ostoją bociana białego. Co roku przylatuje do naszego kraju 50 tysięcy bocianich par. Jedna trzecia z nich zakłada gniazda w naszym województwie. Pewnie dlatego utarło się porzekadło, że co czwarty bocian jest Polakiem, a co trzeci Podlasiakiem.
Polska jest europejską ostoją bociana białego. Co roku przylatuje do naszego kraju 50 tysięcy bocianich par. Jedna trzecia z nich zakłada gniazda w naszym województwie. Pewnie dlatego utarło się porzekadło, że co czwarty bocian jest Polakiem, a co trzeci Podlasiakiem. Fot. Anatol Chomicz
Miało być 15 nowych platform pod bocianie gniazda. Nie powstanie ani jedna, bo Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku nie ma pieniędzy na ich montaż. Jej wniosek o 33 tysiące zł odrzucił wojewódzki fundusz ochrony środowiska.

Tyle Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska potrzebowała, by postawić w naszym regionie 15 słupów z platformami pod gniazda bocianie z wiklinowymi wieńcami. Ich montaż miał być przeprowadzony jesienią.

- Bociany bardzo często zakładają gniazda w miejscach dla nich niebezpiecznych, na przykład na słupach elektrycznych, co może zakończyć się porażeniem prądu, albo na dachach czy kominach domów. Tu przez słabe przytwierdzenie do podłoża gniazda mogą spadać, na przykład podczas burzy. Dlatego tak ważne jest montowanie platform - podkreśla Małgorzata Wnuk, rzeczniczka RDOŚ w Białymstoku.

Odpowiednie miejsca Dyrekcja typowała wspólnie z Polskim Towarzystwem Ochrony Ptaków. Małgorzata Wnuk przypomina, że do Polski przylatuje co roku 50 tysięcy bocianich par. Jednak trzecia z nich zakłada gniazda właśnie w naszym województwie.

W tamtym roku RDOŚ zamontowała dla tych ptaków 15 platform. Dostała na ten cel 33 tysiące zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku. W tym roku złożyła podobny wniosek. Został odrzucony.

- Sami nie mamy pieniędzy na ten cel. Większość naszego budżetu musimy przeznaczyć na odszkodowania dla rolników - dodaje rzeczniczka RDOŚ.

Brakiem pieniędzy tłumaczy się też prezes zarządu WFOŚiGW w Białymstoku.

- Ja rozumiem potrzebę ochrony bociana. Ale nie mamy aż tylu pieniędzy, żeby zrealizować wszystkie wnioski, które są do nas kierowane. Nie tylko od RDOŚ, ale też od innych instytucji - mówi prezes Adam Sieńko.

I przypomina, że w tym roku RDOŚ otrzymała ok. 500 tysięcy zł na realizację innych projektów, m.in. wydawniczych, edukacyjnych.

- Budowa bocianich platform musi poczekać. Może uda się znaleźć pieniądze na ten cel w przyszłym roku - dodaje Adam Sieńko.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny