Twierdzili, że przywieźli dary dla powodzian. Gospodarzy zajęli rozmową. W tym czasie jeden z fałszywych wolontariuszy ukradł z domu pieniądze. Teraz sprawców szukają monieccy policjanci.
We wtorek około godz. 18 do jednej z miejscowości w gminie Jaświły przyjechał mężczyzna, który twierdził, że jest wolontariuszem i przywiózł dary dla powodzian.
Zapukał do drzwi domu stojącego na uboczu, w którym mieszkała 70-letnia kobieta. Powiedział, że dary są w samochodzie. Razem z kobietą i jej synem poszli do auta, w którym siedział drugi mężczyzna. Bagażnik wypełniony był ubraniami oraz kołdrami. Stojąca przy nim kobieta zagadała domowników. Próbowała wręczyć im dary.
- W tym czasie prawdopodobnie czwarta z nieznajomych osób weszła do domu i z portfela znajdującego się w torebce w szafie zabrała tysiąc złotych - mówi mł. asp. Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji. - 70-latka zauważyła brak pieniędzy dopiero następnego dnia, gdy chciała wziąć z portmonetki trochę gotówki.
Natychmiast powiadomiła mundurowych. Monieccy policjanci poszukują sprawców. Apelują też o rozsądek, rozwagę i o zamykanie drzwi na klucz po wyjściu z domu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?