Rekordziści prędkości w naszym regionie

Radary, fotoradary, nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami, służbowe motocykle oraz urządzenia do badania stanu trzeźwości kierowców - tak w piątek policjanci podlaskiej drogówki wspólnie z inspektorami transportu drogowego oraz strażnikami miejskimi przeprowadzili działania "Prędkość". W ciągu ośmiu godzin akcji na krajowej 8, 19, 65 i 61 funkcjonariusze skontrolowali 190 pojazdów. W aż 256 przypadkach okazało się, że kierowcy jechali zbyt szybko. Fotoradar zarejestrował w sumie ponad 250 przekroczeń prędkości. Drugie najczęstsze przewinienie jakiego dopuszczali się kierujący to nieprawidłowe wyprzedzanie. W sumie za popełnione wykroczenia mundurowi ukarali mandatami 154 osoby. Niechlubnym rekordzistą okazał się 20-letni mieszkaniec Białegostoku jadący chryslerem. Czujne oko fotoradaru zarejestrowało jak pędził 151 km/h na dozwolonym ograniczeniu do 90 km/h. 42-letni mieszkaniec Michałowa swoim volkswagenem jechał 132 km/h. Niestety nie obyło się także bez osób, które zdecydowały się usiąść za kierownicą po alkoholu. Jedną z nich był zatrzymany w pod Grajewem motorowerzysta. 45-letni mężczyzna miał 2.5 promila.

Z policyjnych statystyk wynika, że nadmierna lub niedostosowana do warunków drogowych prędkość to wciąż najpoważniejsza przyczyna wypadków, często tragicznych. Także nie zapinanie pasów bezpieczeństwa oraz przewożenie dzieci bez fotelików ochronnych potęguje skutki tych zdarzeń. Dlatego też podobne akcje będą kontynuowane w przyszłości.