Centrum Integracji Społecznej w Łapach. Trwa nabór

20 - tyle osób korzysta obecnie ze wsparcia łapskiego CIS

Ze wsparcia Centrum Integracji Społecznej mogą skorzystać długotrwale bezrobotni. A tych w Łapach nie brakuje - zwłaszcza po likwidacji cukrowni i upadku ZNTK wiele rodzin jest w trudnej sytuacji.

- Cały czas można składać kwestionariusz. Już mamy 70 zgłoszeń, to pokazuje jak ważne są takie inicjatywy, jak nasz CIS. Wyboru uczestników dokona komisja pod koniec listopada - wyjaśnia Roman Czepe, kierownik placówki.

W CIS bezrobotni łapianie mogą więc liczyć na wsparcie psychologa, pracownika socjalnego, doradcy zawodowego oraz innych specjalistów. Tu też nauczą się pisania CV oraz dowiedzą się jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej. Oprócz tego nauczą się też obsługi komputera oraz urządzeń biurowych. Przewidziane są także szkolenia z przepisów BHP oraz udzielania pierwszej pomocy.

- Są dwa główne bloki zajęć: zawodowe i społeczne - podkreśla Roman Czepe.

Działają cztery grupy zawodowe (liczą po pięć osób), czyli gastronomiczno-opiekuńcza, ekologiczno-ogrodnicza, rękodzielniczo-porządkowa i remontowo-porządkowa.

Bezrobotni w wybranej przez siebie grupie nauczą się zawodu, a zdobyte umiejętności udoskonalą w pracowniach. - W ramach zajęć zawodowych uczestnicy pracują trzy razy w tygodniu. W pierwszym miesiącu mogą oni liczyć na 50 procent zasiłku dla bezrobotnych, a w kolejnych miesiącach na sto procent - tłumaczy Roman Czepe.

Udział w CIS to dla bezrobotnych także szansa na wyrwanie się z domu. Raz w miesiącu podopieczni Centrum wybiorą się do kina, muzeum, teatru, a zimą na przykład na kulig.

Uczestnicy będą też mieli zapewnione darmowe posiłki, środki ochrony indywidualnej oraz ubezpieczenie od wypadków lub chorób zawodowych.

Projekt jest finansowany przez Unię Europejską.