Powód? PKP Nieruchomości wypowiedziały umowę przewozom regionalnym, gdyż te nie spłaciły należności.
- Poza tym łapski dworzec ma być remontowany, więc kasy i tak czekałaby przeprowadzka - mówi Renata Gierasimiuk, z działu marketingu i sprzedaży Podlaskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.
Przenosiny kas do budynku przy ulicy Głównej to dla podróżnych nie lada problem. Wszyscy są zgodni co do jednego, że sprzedaż biletów powinna być prowadzona na dworcu.
- A jeśli ktoś przez te zmiany nie zdąży na pociąg? - denerwuje się jeden z naszych Czytelników.
Renata Gierasimiuk nie wie jak długo może potrwać taka sytuacja. - Trudno cokolwiek teraz trudno powiedzieć - mówi. - Bilet można również zakupić u konduktora.
Zapewnia, że z powodu organizacyjnych zmian, żadna z łapskich kasjerek nie utraciła pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?