Krajowa Spółka Cukrowa (producent cukru) w ramach tzw. pomocy restrukturyzacyjnej zakończyła wypłatę odszkodowań należnych plantatorom buraków cukrowych oraz firmom świadczącym usługi zbioru i doczyszczania tych roślin.
To kropla w morzu
- To co dostaliśmy, to nie są zbyt duże pieniądze. Rekompensata mogłaby być o wiele większa, - w porównaniu do tego, co straciliśmy - mówi Jan Bruczko, z gminy Juchnowiec Kościelny, któremu przypadło około 200 tys. złotych.
Jak przyznaje odzyskał poniesione kiedyś nakłady finansowe oraz pieniądze, któr wydał na limit potrzebny do produkcji buraków cukrowych.
- Należy też zwrócić uwagę na to, że kupione drogie maszyny specjalistyczne do produkcji buraków cukrowych stoją teraz bezużytecznie. Rdzewieję i porastają pokrzywy - dodaje Bruczko.
Wydał na nie ponad 100 tys. złotych. Teraz się martwi się kto je kupi, jeśli w naszym regionie nie ma cukrowni, która skupowałaby buraki.
Jan Bruczko po utracie plantacji buraków cukrowych postanowił posiać jęczmień, kukurydzę, pszenicę i rzepak. I w związku ze zmianą profilu prowadzonej działalności kupił nowe maszyny.
- Na przykład kombajn do zbóż kosztował pół miliona złotych. Potrzebna jest też suszarnia… W gospodarstwie trzeba inwestować - podkreśla rolnik.
Rekompensata, czyli raz
Przypomnijmy, że spółka cukrownicza w ubiegłym roku zamknęła cukrownię w Łapach. Skutki tego odczuł cały region, w tym Andrzej Brzozowski, rolnik z gminy Łapy.
Był jednym z największych plantatorów buraków cukrowych. Musiał zlikwidować 160 ha plantacji buraków. Jak większość rolników, Brzozowski również otrzymał rekompensatę.
- Kwota jest niezadowalająca. Lepiej byłoby nadal zarabiać na uprawie buraków. Bo rekompensata to pieniądze jednorazowe, które szybko zostaną wydane na bieżące potrzeby - dodaje.
Rolnik od razu postawił na uprawę rzepaku: - Odszkodowanie przeznaczę na przestawienie produkcji remont maszyn. Już kupiłem nowe urządzenia. Nie miałem wyjścia, muszę przecież z czegoś żyć - podkreśla Brzozowski.
Jego nowoczesne i drogie maszyny do produkcji buraków tracą na wartości: - Obecnie kosztują tyle co złom - dodaje.
Na przykład Bronisław Puczel z Krzyżowa za utratę 20 ha buraczanych upraw otrzymał ponad 100 tys. zł: - Pieniądze przydadzą się na utrzymanie gospodarstwa. Pokryję różnice z tytułu innych upraw, bo ceny zbóż są tragicznie niskie - dodaje. Rolnik zajmuje się też produkcją roślinną. Uprawia rzepak i zboża.
Były procedury
Anna Paulska, rzecznik KSC mówi, że wysokość wsparcia zależała przede wszystkim od typu restrukturyzacji cukrowni
.
- Ustalono, że jeśli producent cukru zdemontuje wszystkie maszyny i urządzenia w danej fabryce cukru, to pomoc dla współpracującego z nią plantatora wyniesie ok. 300 euro w przeliczeniu na każdą tonę cukru. Sama pomoc restrukturyzacyjna została wypłacona po kursie ustalonym przez Europejski Bank Centralny w maju tego roku. Oznacza, że plantatorzy otrzymali od producentów cukru nawet 1340 zł za tonę cukru - tłumaczy Paulska. O tym jak będą wypłacane rekompensaty zadecydowała Komisja Europejska, zaś wypłaty nadzorowała Agencja Rynku Rolnego.
Łącznie do usługodawców i ponad 9 tys. plantatorów w całym kraju trafiło około 194 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?