Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS w Łapach: Temu miastu trzeba pomóc!

Julita Januszkiewicz
W ubiegły wtorek do Łap zjechali najważniejsi politycy PiS.  Na zdjęciu Jarosław Kaczyński lider PiS i Krzysztof Putra wicemarszałek Sejmu.
W ubiegły wtorek do Łap zjechali najważniejsi politycy PiS. Na zdjęciu Jarosław Kaczyński lider PiS i Krzysztof Putra wicemarszałek Sejmu. Fot. Julita Januszkiewicz
Każdy uczciwy polityk powinien przyjechać do Łap, bo to co się dzieje w tym mieście jest ostrym przejawem kryzysu.

Wtorkowa wizyta rozpoczęła kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Do Łap zjechali najważniejsi politycy PiS, czyli: Mariusz Kamiński, Krzysztof Jurgiel, Jacek Kurski, Krzysztof Putra i była minister pracy Joanna Kluzik-Rostkowska. Sala kina była wypełniona po brzegi. Na spotkanie przyszło mnóstwo łapian, ale przeważali ludzie starsi.

Łapy to klęska PO

Nieprzypadkowo politycy PiS odwiedzili nasze miasto. Łapy od miesięcy borykają się z kłopotami gospodarczymi. Rok temu zlikwidowano cukrownię,a teraz na skraju bankructwa są Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego. Politycy PiS winą za tragiczną sytuację Łap obarczają Platformę Obywatelską.

- Łapy są miejscem, w którym widać totalne fiasko polityki Donalda Tuska.To totalny skandal i akt oskarżenia w stosunku do działań tego rządu - mówił Jacek Kurski, który na Podlasiu jest liderem na liście wyborczej do Europarlamentu.

Poseł Krzysztof Jurgiel twierdził, że to nie rząd PiS doprowadził do upadku cukrowni: - Decyzja o jej likwidacji zapadła w 2008 roku, kiedy władzę objęła PO - podkreślał. - Musimy domagać się, by zagospodarowano cukrownię. By powstały miejsca pracy - apelował Krzysztof Jurgiel.

Politycy w swoim wystąpieniu nawiązali też do problemów ZNTK. Ale obecni w kinie pracownicy tej firmy nie usłyszeli żadnych konkretów.

- Nie można pozbawić zakładu źródeł zarobku oraz zleceń. Apelujemy, by rząd dofinansował PKP Cargo i były zamówienia dla ZNTK - grzmiał bohatersko poseł Jurgiel.

- Czy PO nie mści się na Łapach za to, że wygrywa tutaj PiS? - wtórował mu poseł Jacek Kurski.

Trzeba ocenić władzę

Jarosław Kaczyński, szef PiS został przywitany gorącymi brawami. On też krytykował obecny rząd. Przyznał jednak, że “ta władza nie wywołała kryzysu". Ale podkreślił, że nie walczy z nim. Zarzucił PO, że “nie chce zmienić polskiego państwa, by mogło z kryzysem walczyć": - To chyba jedyna dzisiaj władza w Europie, która mówi w gruncie, że wszystko jest w porządku, przeczekamy, przetrwamy - wypominał.

Jarosław Kaczyński nie szczędził też pochwał burmistrzowi Łap.

- Bo jako pierwszy wykorzystał środki europejskie - dodał.

Za to, jego zdaniem, rząd PO nie umie odpowiednio wydawać unijnych pieniędzy. Dlatego czerwcowe wybory do Europarlamentu to najlepszy moment, by powiedzieć, “tak dalej być nie może".

- Trzeba umieć ocenić władzę w tych wyborach. Poparcie dla PiS to jest poparcie dla polityki twardej walki o polskie interesy w Europie - podkreślał Kaczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny