Biegiem po sens życia

Waldemar Kikolski

Waldemar Kikolski

Urodzony w 1967 roku w Łapach. Lekkoatleta, zdobywca złotych medali podczas paraolimpiad w Atlancie i Sydney w biegach maratońskich oraz na dystansie 800 metrów w Barcelonie. Mistrz świata na tych samych dystansach. Sportowiec - symbol etycznego i intelektualnego połączenia człowieka i sportowca. Jego imieniu poświęcone też są memoriały organizowane w Białymstoku i Warszawie w ramach dorocznego Maratonu Pokoju. Zginął 1 maja 2001 roku w wypadku samochodowym w Czechach.

Głównymi bohaterami zmagań byli, jak zwykle, sportowcy niepełnosprawni. - Jesteśmy takimi samymi ludźmi jak inni, tylko musimy odnaleźć sens życia" - zwykł mawiać niegdyś Waldemar Kikolski. Wydaje się, że wielu z nich swój cel odnalazło w bieganiu. W biegu po nowe, inne, lepsze życie.

Głąbowicz naszym przyjacielem jest

Niesamowity, niezmordowany, nieoceniony był prowadzący i komentujący wydarzenia Krzysztof Głąbowicz. Ten dziennikarz telewizyjny z Warszawy, sportowiec, organizator i inicjator wielu imprez dla osób niepełnosprawnych w naszym kraju i przyjaciel Waldka, tworzył fantastyczny klimat. - Wiem jak dotrzeć do ludzi. Trzeba umieć patrzeć na nich z radością. Wtedy nawiążemy znakomite relacje i kontakt - zdradził swoją receptę na sukces.

Nie wyobrażamy już sobie kolejnych edycji Biegu bez jego udziału. - Będę tu zawsze, jeśli tylko coś złego się nie przydarzy. Pamiętajcie zawsze, że to nie jest czyjaś impreza. Ją robią Łapy. Bądźcie z tego dumni i cieszcie się nią - odpowiedział na pytanie, czy przyjedzie tu za rok.

Ten, ciężko doświadczony chorobą człowiek, ani na chwilę nie przestawał tryskać humorem. Dla każdego miał promienny uśmiech i dobre słowo. Nic dziwnego, że zdobył zaufanie i przyjaźń, podobnego sobie, Łapianina Waldemara Kikolskiego.

Od klas czwartych po klasę dla siebie

Bieg podzielono na szereg kategorii wiekowych. Wśród najmłodszych, startowali głównie uczniowie szkół naszego regionu. Na brak emocji, nielicznie zgromadzona publiczność, nie mogła narzekać. W miarę upływu czasu emocje wzrastały.

Klasą dla siebie byli młodzi, lecz już rozpoznawani Łapianie. Martyna Remisiewicz z PG 1, jej brat Przemek z ZSM oraz Piotr Łapszo z PG 1. Znakomicie zaprezentowała się licealistka z Białegostoku Izabela Zaniewska.

W biegu głównym doszło do niemałych emocji. Wystartowali w nim utytułowani biegacze, tacy jak Michał Smalec, Przemysław Dobkowski czy Adam Wakuluk. Cała trójka faworytów znalazła się na podium. Tym razem zabrakło najlepszego, miejscowego, biegacza Mariusza Kamińskiego.

Podobna sytuacja wystąpiła w rywalizacji pań. Po raz kolejny zwyciężyła Iwona Sakowicz przed Justynami - Kijek i Ruduchą.

Interesująco wyglądały zmagania sportowców niepełnosprawnych. Tomasz Chmurzyński przyjechał do Łap z Bydgoszczy. Jest jednym z najbardziej utytułowanych polskich biegaczy niepełnosprawnych. Przed laty rywalizował i przyjaźnił się z Waldkiem. - Przyjechałem tu, by oddać hołd przyjacielowi. To był fantastyczny człowiek. Niezapomniany i jedyny w swoim rodzaju - wspominał. Na trasie biegu nie miał sobie równych. Wyprzedził bardzo wielu pełnosprawnych sportowców.

Na wielkie brawa zasłużył Ryszard Sawa z Warszawy. Prekursor uprawiania biegów ulicznych w naszym kraju dla sportowców niepełnosprawnych. Całkowicie niewidzący biegacz sam mówi o sobie, że jest od biegania uzależniony. Na trasę biegu wpadł wprost z Nowego Sącza. - Znałem Waldka i nie wyobrażam sobie, żeby dla pamięci takiego człowieka, nie przyjechać z najodleglejszego miejsca na ziemi.
A jednak żal

Do beczki miodu trzeba też, niestety, dodać łyżeczkę dziegciu. Impreza o skali ogólnokrajowej, jedna z niewielu organizowanych w naszym mieście, zgromadziła garstkę widzów. Z odległych miejsc naszego kraju do Łap przyjechali ludzie, by uczcić pamięć wielkiego człowieka i sportowca. A my, Łapianie, co?

W dniu Biegu teren w pobliżu Zespołu Szkół Mechanicznych powinien kipieć od towarzyszących biegom występów artystycznych, wystaw, pokazów i spotkań. A tak, burmistrz Łap, Roman Czepe kończąc imprezę przemawiał jedynie w kierunku kilkunastu zaproszonych gości.

Wyniki:

IV klasy dziewcząt - Sylwia Czarkowska, SP 1 Łapy
IV klasy chłopcy - Daniel Martyniak, SP Płonka Kościelna
V-VI klasy dziewcząt - Dominika Roszkowska, SP 1 Łapy
V-VI klasy chłopców - Mateusz Dadura,SP 2 Łapy
Gimnazja dziewczęta - Martyna Remisiewicz, PG 1 Łapy
Gimnazja chłopcy - Piotr Łapszo, PG 1 Łapy
Szkoły ponadgimnazjalne dziewczęta - Izabela Zaniewska, IV LO Białystok
Szkoły ponadgimnazjalne chłopcy - Przemysław Remisiewicz, ZSM Łapy
Niepełnosprawni amatorzy - Marek Skolimowski, Łapy
Niedowidzące kobiety - Bożena Ostrowska, Start Białystok
Niedowidzący mężczyźni - Tomasz Chmurzyński, Start Bydgoszcz
Niewidomi - Ryszard Sawa, Cross Warszawa
Niepełnosprawni - Jan Lemancewicz, Giżycko

Bieg główny kobiet 1. Iwona Sakowicz, Juvenia 2. Justyna Kijek, Prefabet Śniadowo 3. Justyna Ruducha, Podlasie Białystok

Bieg główny mężczyzn 1. Michał Smalec, Podlasie Białystok, 2. Adam Wakuluk, Podlasie Białystok, 3. Przemysław Dobkowski, Prefabet Śniadowo.