Myśliwy zastrzelił żubra, bo myślał że to dzik.
Dzisiaj w nocy 56-letni myśliwy z Siemiatycz omyłkowo zastrzelił żubra. Mężczyzna samotnie polował na dziki w okolicach Nadleśnictwa Browsk. Twierdzi, że to właśnie stadko tych zwierząt widział w lesie. Jego zdaniem w czasie, kiedy strzelał wokoło była mgła.
- Miał zgodę na polowanie na dziki. To myśliwy z naprawdę dużym stażem - mówi Jerzy Ługowoj, nadleśniczy nadleśnictwa Browsk.
- Pracownicy parku w nocy zostali wezwani na miejsce wypadku. Zabrali martwego żubra - mówi Zdzisław Szkiruć, dyrektor Białowieskiego Parku Narodowego.
Zastrzelony żubr to 8-letni samiec. Ważył około 600 kilogramów. Zdaniem dyrektora parku zwierzę było w średniej kondycji.
Sprawą myśliwego zajmuję się policja. Mężczyźnie za zabicie chronionego zwierzęcia grozi do pięciu lat więzienia lub wysoka grzywna. Prawdopodobnie zostanie też wyrzucony z Polskiego Związku Łowieckiego i już nigdy nie będzie mógł polować.
Więcej o pomyłkowym odstrzale żubra przeczytasz w sobotnim papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?