Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plac zabaw przyciąga dzieci, pijaków i psy. Rodzice narzekają na zaniedbane otoczenie.

Fot. sxc.hu
- Gdyby znalazła się grupa ludzi z pomysłem moglibyśmy coś zrobić, ale nie kryję, że liczymy na inwencję mieszkańców - mówi Maria Owerczuk. - Może Czytelnicy mogliby nam coś podpowiedzieć? Jesteśmy otwarci na każdą sugestię.
- Gdyby znalazła się grupa ludzi z pomysłem moglibyśmy coś zrobić, ale nie kryję, że liczymy na inwencję mieszkańców - mówi Maria Owerczuk. - Może Czytelnicy mogliby nam coś podpowiedzieć? Jesteśmy otwarci na każdą sugestię. Fot. sxc.hu
Plac zabaw w parku miejskim od wiosny do jesieni przyciąga dziesiątki dzieci, nowoczesne huśtawki i zjeżdżalnie są wręcz oblegane.

Rodzice cieszą się, że ich pociechy mają miejsce do zabawy, ale też narzekają na zaniedbane otoczenie i wałęsające się psy.

Dzieci lubią bawić się na placu zabaw w parku miejskim. Od kilku lat są tam nowoczesne urządzenia z certyfikatami, ale rodzice mówią, że nie jest to miejsce bezpieczne.

Jeszcze 20 lat temu było to królestwo dzieci. Huśtawki, karuzele i małe miasteczko do nauki jazdy rowerem. Dziś miejsce to dzieci muszą dzielić z psami i pijakami.

- W ubiegłym roku kilka razy dzwoniłam w sprawie psów na placu zabaw. Teren nie jest ogrodzony i zwierzęta wchodzą tu bez przeszkód. Poza tym niektórzy wyprowadzają tu psy by się załatwiły - mówi pani Grażyna. - Do piaskownicy strach dziecko wpuścić.

Oprócz czworonogów problemem jest tu również młodzież, która upodobała sobie szczególnie tę mniej użytkowaną część placu. Ludzie z okolicznych bloków skarżą się, że wieczorami bywa tu bardzo głośno. Alejki zaśmiecone są potłuczonymi butelkami i nawet w dzień nieprzyjemnie jest się tam znaleźć.

- W naszym mieście wszystko jest jakieś niedokończone. Są fajne sprzęty dla dzieci, ale ogrodzenie jest dziurawe i pamięta chyba Gierka - podsumowuje jedna z matek. - Brakuje zadbanych alejek, ładnych koszy na śmieci i może kogoś, kto pilnowałby tu porządku.

Część, na której znajdują się sprzęty rekreacyjne administrowana jest przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, zaś reszta tego terenu należy do starostwa powiatowego. Jak w wielu innych wypadkach, przeszkodą w zagospodarowaniu placu jest brak pieniędzy.

- Nie mamy funduszy na wielkie zmiany i inwestycje. Na razie uprzątnęliśmy teren - mówi Maria Owerczuk, sekretarz powiatu. - Zatrudniliśmy osobę, która będzie dbała o porządek na placu zabaw.

Niestety brakuje pomysłu na zagospodarowanie tego terenu. Wyasfaltowane alejki, odległe od spacerujących ludzi byłyby idealnym miejscem dla dzieci jeżdżących na rolkach, mogłoby tu powstać też np. małe miasteczko ruchu wzdłuż uliczek.

Utrzymanie porządku na tym terenie byłoby możliwe dzięki współpracy policji i mieszkańców. Dobrym rozwiązaniem byłby też monitoring.

- Patrolujemy park i okolice placu zabaw na bieżąco. Zachęcam ludzi by informowali policję o wszelkich nieprawidłowościach - mówi oficer prasowy KPP Tomasz Snarski.

Współpraca mieszkańców z policją jest niezbędna. W tej chwili plac zabaw nie jest monitorowany, ale montaż kamer w tym miejscu jest już kwestią czasu.

- Najpierw musimy plac oświetlić, bo bez tego kamery będą nieprzydatne - wyjaśnia dyrektor ZGM, Anatol Łapiński. - W tej chwili zakładane jest oświetlenie w parku, więc przy okazji zapewne uda się umieścić tam dodatkowe punkty świetlne. Dopiero wtedy przyjdzie czas na monitoring.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny