Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabił kolegę nożem i wrócił na miejsce zbrodni. Policjanci go złapali, bo miał jeszcze krew na rękach

(mak)
22-letni mężczyzna najpierw pił z 53-letnim kolegą, a później najprawdopodobniej zabił go nożem
22-letni mężczyzna najpierw pił z 53-letnim kolegą, a później najprawdopodobniej zabił go nożem fot. sxc.hu
22-latek zabił kolegę nożem. Uciekł, a kilka godzin potem wrócił w to samo miejsce. Policja już na niego czekała.

To było wczoraj niedaleko Hajnówki . Martwego 53-letniego mężczyznę znalazł jego brat. I to on powiadomił policję. Zaczęły się poszukiwania.

Jeszcze tego samego dnia mundurowi złapali sprawę. Pijany mężczyzna jechał sobie rowerem tuż obok miejsca, gdzie doszło do tragedii. Policjanci, którzy go zatrzymali zwrócili uwagę na jego zakrwawione ręce. Zaczęli wypytywać rowerzystę. Wtedy okazało się, ze to jego szukają.

22-letni mężczyzna był w dodatku pijany, miał prawie 2,8 promila alkoholu.

- W rozmowie z zatrzymanym policjanci ustalili, że poprzedniej nocy mężczyźni razem pili alkohol. W pewnym momencie doszło między nimi do kłótni, po której młodszy z mężczyzn najprawdopodobniej ugodził znajomego nożem - relacjonuje podinsp. Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy podlaskiego komendanta policji.

Dzisiaj zatrzymany zostanie doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Hajnówce . Policjanci z Hajnówki szczegółowo wyjaśniają okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny