Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wykup mieszkań w Hajnówce

Krystyna Kościewicz [email protected] 085 682 23 95
Mieszkańcy "bloków kolejowych“ przy u. Batorego w Hajnówce podczas spotkania w miniony piątek
Mieszkańcy "bloków kolejowych“ przy u. Batorego w Hajnówce podczas spotkania w miniony piątek
Mieszkańcy bloków przy ul. Batorego chcą wykupić swoje mieszkania za 10 procent wartości.

Miniony piątek. Późne popołudnie. Dziesiątki ludzi zgromadzonych przy blokach "kolejowych“, przy ul. Batorego w Hajnówce. Wypadek? Znowu spadła rynna z dachu? Nie, tym razem chodzi o wykup mieszkań.

- Piszemy protest do burmistrza, żeby nam sprzedał mieszkania za 10 procent wartości. Bo on nie chce. Dał nam upustu tylko 50 procent. A my chcemy za 10 - tłumaczy Irena Kalitka. - Te mieszkania były nasze, kolejowe. Teraz są komunalne. Zostały wybudowane za nasze pieniądze socjalne. Kolej przekazała je urzędowi miasta. Właściwie urząd przyjął te mieszkania za darmo, a teraz dla nas nie chce sprzedać za 10 procent. Za nasze mieszkania, płaciliśmy dla zakładu. Na tamte czasy, mieszkanie było drogie, bo kosztowało 25- 28 tysięcy, w zależności od metrażu.

Niecałe tysiąc złotych na miesiąc

To było w 1981, 1982 i 1983 roku.

- Tyle lat pracowaliśmy na kolei i tu są nasze pieniądze, kolejowe, a tu głośno się mówi, że burmistrz chce sprzedać bloki prywaciarzowi - dodaje Irena Kalitka. - Za reklamę "Żubra“ wpłynęły bardzo duże pieniądze. Niby prezes "komunałki“ powiedział, że te pieniążki na remont naszych bloków. Jednak nic nie robią. Chcemy się odwołać od uchwały rady miasta z jesieni ubiegłego roku. Radni uchwalili 50 procent, a my tak nie chcemy.

Od razu podpisało się 40 osób. Większość z nich to emeryci. Pracowali na kolei. Miesięcznie nie mają nawet tysiąca złotych.

- W takiej sytuacji jest większość mieszkańców, a burmistrz chce, żeby mieszkanie wykupić za procent. Przyjdzie, wyceni po 4 tysiące i z czego zapłacimy? - martwi się Irena Kalitka. - Poza tym, burmistrz posprzedawał w Hajnówce tyle mieszkań. I co wybudował za te mieszkania? Przecież większa część mieszkań komunalnych jest sprzedana. Co zrobił z tych pieniędzy? Dlaczego nie buduje mieszkań socjalnych dla ludzi?

Przejść się po swoim terenie

- Chyba radni powinni być dla mieszkańców, przynajmniej mnie się tak wydaje. A nie odwrotnie - mieszkańcy dla radnych. Długo jeszcze będziemy się uczyć demokracji - stwierdza Jan Lewczuk. - Niestety, radni tańczą tak jak chce burmistrz. Mówią, że to "rozdawnictwo“, a ile oni zarabiają? Wszystko wiadomo, jest w gazecie napisane. Niestety, nasze społeczeństwo jeszcze rozumuje, że to my jesteśmy dla radnych. Dlatego jest źle. Nigdy się człowiek nie wygrzebie, jeżeli będzie się bał radnego. Nawet nie wiem kto jest radnym na ten teren. Powinien zorientować się, co się dzieje u mieszkańców, przejść się po swoim terenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny