Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza Białowieska. W trzech miejscach zablokowali wycinkę

Julia Szypulska
W trzech miejscach Puszczy Białowieskiej aktywiści zablokowali wycinkę
W trzech miejscach Puszczy Białowieskiej aktywiści zablokowali wycinkę Adrian Kuźmiuk
Aktywiści chcą udowodnić, że Lasy Państwowe wycinają nie tylko drzewa zagrażające bezpieczeństwu. Znów skarżą się na brutalność strażników.

Blokady odbywały się w środę na Wilczym Trakcie koło Teremisek, gdzie znajdują się ogromne składowiska wyciętych drzew, koło ośrodka edukacji w Grudkach oraz na parkingu w miejscowości Podwaśki.

Akcja ma związek ze sprawą, jaka od kilku tygodni toczy się w europejskim Trybunale Sprawiedliwości. Minister środowiska wyjaśniał sędziom, że wycinka w Puszczy Białowieskiej dotyczy wyłącznie drzew zaatakowanych przez kornika, a jej celem jest poprawa bezpieczeństwa użytkowników lasu. Organizacje ekologiczne zarzucają resortowi, że zataił rzeczywiste rozmiary wycinki. W ich ocenie ma ona charakter komercyjny.

SPRAWDŹ:Strażnik miał nagrywać aktywistkę podczas czynności intymnej. Lasy Państwowe: To nieprawda!

- Minister po raz kolejny kłamie w sprawie puszczy. Apelujemy do przedstawicieli rządu o wizję w Puszczy Białowieskiej, w trakcie której przedstawimy faktyczny rozmiar jej dewastacji oraz miejsca wycinek, obok których trwają blokady - mówi Jakub Rok z Obozu dla Puszczy.

CZYTAJ: Puszcza Białowieska. Straż Leśna interweniowała wobec Obozu dla Puszczy (wideo)
Aktywiści zwracają też uwagę na rozmiary wycinki. - W tym roku wycięto trzy razy tyle drzew, ile w poprzednich latach wycinano średnio w ciągu roku - wskazuje z kolei Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska. - Około 40 proc. wycinanych drzew to drzewa ponadstuletnie, których nie można wycinać zgodnie z postanowieniem Trybunału Sprawiedliwości.

Aktywiści znów skarżą się na brutalność strażników leśnych. Niektórzy mają ręce poranione nożami. Używali ich strażnicy do przecinania taśm, którymi przypięli się blokujący.

Zamieszkali w obozie w środku lasu. Bronią puszczy
W tej sprawie oświadczenie wystosowała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych:

W niektórych mediach pojawiły się nieprawdziwe informacje, jakoby strażnicy leśni poranili nożem dwóch aktywistów.
Informujemy, że podczas blokady maszyn leśnych w miejscowości Rybaki w Puszczy Białowieskiej żaden ze strażników leśnych nie używał noża wobec osób blokujących sprzęt.
Jeden ze strażników użył noża wyłącznie do odcięcia linek mocujących banery na drzewach lub maszynach i do odcięcia długiej linki wystającej z rury, nie dotykając w żaden sposób tej osoby. W żadnej sytuacji podczas blokady sprzętu nie został użyty nóż przeciwko jakiejkolwiek osobie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny