Blokady odbywały się w środę na Wilczym Trakcie koło Teremisek, gdzie znajdują się ogromne składowiska wyciętych drzew, koło ośrodka edukacji w Grudkach oraz na parkingu w miejscowości Podwaśki.
Akcja ma związek ze sprawą, jaka od kilku tygodni toczy się w europejskim Trybunale Sprawiedliwości. Minister środowiska wyjaśniał sędziom, że wycinka w Puszczy Białowieskiej dotyczy wyłącznie drzew zaatakowanych przez kornika, a jej celem jest poprawa bezpieczeństwa użytkowników lasu. Organizacje ekologiczne zarzucają resortowi, że zataił rzeczywiste rozmiary wycinki. W ich ocenie ma ona charakter komercyjny.
SPRAWDŹ:Strażnik miał nagrywać aktywistkę podczas czynności intymnej. Lasy Państwowe: To nieprawda!
- Minister po raz kolejny kłamie w sprawie puszczy. Apelujemy do przedstawicieli rządu o wizję w Puszczy Białowieskiej, w trakcie której przedstawimy faktyczny rozmiar jej dewastacji oraz miejsca wycinek, obok których trwają blokady - mówi Jakub Rok z Obozu dla Puszczy.
CZYTAJ: Puszcza Białowieska. Straż Leśna interweniowała wobec Obozu dla Puszczy (wideo)
Aktywiści zwracają też uwagę na rozmiary wycinki. - W tym roku wycięto trzy razy tyle drzew, ile w poprzednich latach wycinano średnio w ciągu roku - wskazuje z kolei Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska. - Około 40 proc. wycinanych drzew to drzewa ponadstuletnie, których nie można wycinać zgodnie z postanowieniem Trybunału Sprawiedliwości.
Aktywiści znów skarżą się na brutalność strażników leśnych. Niektórzy mają ręce poranione nożami. Używali ich strażnicy do przecinania taśm, którymi przypięli się blokujący.
Zamieszkali w obozie w środku lasu. Bronią puszczy
W tej sprawie oświadczenie wystosowała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych:
W niektórych mediach pojawiły się nieprawdziwe informacje, jakoby strażnicy leśni poranili nożem dwóch aktywistów.
Informujemy, że podczas blokady maszyn leśnych w miejscowości Rybaki w Puszczy Białowieskiej żaden ze strażników leśnych nie używał noża wobec osób blokujących sprzęt.
Jeden ze strażników użył noża wyłącznie do odcięcia linek mocujących banery na drzewach lub maszynach i do odcięcia długiej linki wystającej z rury, nie dotykając w żaden sposób tej osoby. W żadnej sytuacji podczas blokady sprzętu nie został użyty nóż przeciwko jakiejkolwiek osobie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?