Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parafia ukarana za monopol na cmentarzu. Proboszcz: Media nie powinny się tym zajmować.

Julita Januszkiewicz
UOKiK nałożył na parafię ponad pięć tysięcy złotych kary
UOKiK nałożył na parafię ponad pięć tysięcy złotych kary fot. Parafia Jezusa Miłosiernego w Czarnej Białost
Ponad pięć tysięcy złotych kary musi zapłacić parafia pw. Jezusa Miłosiernego w Czarnej Białostockiej. Tak postanowił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ksiądz proboszcz pozwolił kopać groby na cmentarzu tylko obecnemu administratorowi.

Liczba dnia

Liczba dnia

5241 zł - taką karę musi zapłacić parafia pw. Jezusa Miłosiernego w Czarnej Białostockiej za utrudnianie działalności przedsiębiorcy pogrzebowemu

Jak mówi rzeczniczka UOKiK Agnieszka Majrzak, urząd sprawdzi, czy inni przedsiębiorcy będą mogli świadczyć usługi pogrzebowe w Czarnej Białostockiej. - Zobaczymy też, czy parafia będzie przestrzegała prawa antymonopolowego - dodaje Agnieszka Majrzak.

W Czarnej Białostockiej są dwa cmentarze. Należą one do parafii pw. Jezusa Miłosiernego i Świętej Rodziny. Administratorem obydwu jest przedsiębiorca Stanisław Białozor, który na podstawie umów ma wyłączność na kopanie grobów (kosztuje to około 500 złotych) i od kilkunastu lat prowadzi też zakład pogrzebowy.

Tymczasem rok temu na miejscowym rynku pojawiła się konkurencja - Zdzisław Sadowski, który dotychczas zajmował się też transportem i handlem. Postanowił spróbować swoich sił w tym biznesie. Założył więc zakład pogrzebowy i pojawiły się problemy. - Organizowałem pierwszy pogrzeb. Zlecono mi wykopanie i wymurowanie grobu - opowiada Zdzisław Sadowski.

Niestety, administrator nie chciał go wpuścić na cmentarz. - Dla świętego spokoju ustąpiłem - mówi Zdzisław Sadowski.

Ale w dniu pogrzebu doszło między przedsiębiorcami pogrzebowymi do nieporozumienia. Nie wiadomo było, kto ma zasypać grób.

- W końcu zrobiłem to ja - opowiada Sadowski.

Jednak po tym incydencie postanowił bronić swoich spraw. Poskarżył się na parafię do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Przecież straciłem u klientów zaufanie i wiarygodność. Nie mogłem normalnie funkcjonować, bo mój konkurent zrywał ogłoszenia, które wieszałem tuż przy kościele i cmentarzu. To tak jakby nikt poza nim nie mógł mieć w Czarnej Białostockiej zakładu pogrzebowego - denerwuje się Zdzisław Sadowski.

Skontaktowaliśmy się ze Stanisławem Białozorem. - Skąd pani o tym wie - był mocno zaskoczony, a po chwili dodał, że to nie o niego chodzi. Przyznał tylko, że kopie groby tam, gdzie zleci mu rodzina.

Natomiast UOKiK ukarał parafię grzywną, bo nadużyła pozycji dominującej.

- Według prawa antymonopolowego, parafia jest przedsiębiorcą, który musi także przestrzegać prawa. Nawet gdy nie wykazuje dochodów, bo datki na tacę nie są rejestrowane - tłumaczy Agnieszka Majrzak.

Zdaniem urzędu, parafia blokowała powstawanie i rozwój konkurencji na rynku usług pogrzebowych w Czarnej Białostockiej. Było to utrudnienie dla klientów, którzy nie mogli korzystać z usług innych przedsiębiorców.

Decyzja o karze jest nieprawomocna. Parafia może się więc od niej odwoływać.

- Kara jest niesłuszna - tylko tyle mówi ks. proboszcz Andrzej Rynkowski. O decyzji UOKiK nie chce rozmawiać. Jego zdaniem, media w ogóle nie powinny zajmować się tą sprawą. - To kuria zdecyduje o odwołaniu - dodaje proboszcz Rynkowski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny