Park przemysłowy w Czarnej Białostockiej będzie mniejszy, ale powstanie

Żeby plany zrealizować gmina zapożycza się. Inwestycja będzie też szczuplejsza niż zakładały wstępne plany.

Jak zapewnia burmistrz Matejko, gmina jest gotowa do realizacji tego ważnego dla niej przedsięwzięcia. - Rzecz jednak w tym, że przyszłym roku musimy zwiększyć deficyt w budżecie - tłumaczy burmistrz Czarnej Białostockiej.

Biorą kredyt

To z kolei oznacza, że gmina będzie musiała zaciągnąć 550 tysięcy złotych kredytu.

Czarna Białostocka pieniądze te przeznaczy na przygotowanie terenu pod inwestycje w parku. A konkretnie podłączy cały jego obszar do sieci kanalizacyjnej, wodociągowej oraz zasilania energetycznego.

- Owszem, jest to dla gminy finansowe obciążenie - przyznaje Tadeusz Matejko, ale po chwili zapewnia: - Nasza gmina na pewno poradzi sobie z zadłużeniem.

Przypomnijmy, że Podlaski Park Przemysłowy ma powstać na terenie nieistniejącej od 2002 roku fabryki maszyn rolniczych Agromet.

Ale przed miesiącem pojawił się problem. Okazało się, że w umowie podpisanej 1 kwietnia 2008 roku z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości - pojawiły się dwa dodatkowe i trudne do spełnienia warunki.

Park przerastał możliwości gminy

Gmina inwestując w powstanie parku nie odzyskałaby 4 mln złotych, bo w Polsce Wschodniej koszty podatku VAT nie są kwalifikowane.

Ponadto poza obszarem parku nie może zainwestować więcej niż 20 procent wartości całej inwestycji.

Dlatego Czarna Białostocka mogła mieć problem, ponieważ brakowało jej pieniędzy. - Co prawda finansowo powstanie parku jest okrojone, ale inwestycja powinna ruszyć - zapewnia burmistrz Matejko.

Inwestycja będzie, ale uszczuplona

Wstępnie plany zakładały, że park przemysłowy będzie kosztował 45 mln złotych. - Teraz będzie to 14,5 mln złotych - informuje burmistrz.

Skąd wzięła się tak duża obniżka wydatków? Gmina rezygnuje z remontu drogi zewnętrznej (6 km), który miał pochłonąć połowę budżetu przewidzianego na powstanie parku, czyli 25 mln złotych.

- Na razie nie mamy na to pieniędzy - mówi burmistrz Matejko - Zresztą modernizacja tej drogi nie jest taka konieczna.

Tymczasem tuż po świętach, władze gminy składają wniosek do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

- Możemy liczyć na 90 procent unijnego dofinansowania, w tym wkład własny Czarnej Białostockiej wyniesie trzy miliony złotych - wylicza Tadeusz Matejko. - Ale ostatecznie ministerstwo rozwoju regionalnego rozpatrzy nasz wniosek i dokumentację.

Szansa na rozwój gminy

Jak mówi burmistrz, są duże szanse, że już wiosną przyszłego roku rozpocznie się inwestycja. I jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to Podlaski Park Przemysłowy ruszy już w 2012 roku.

To priorytetowa inwestycja. Bo Podlaski Park Przemysłowy, przede wszystkim, przyśpieszy rozwój samej Czarnej Białostockiej.

Plany zakładają, że na obszarze o powierzchni 6,7 hektarach będzie zlokalizowanych nawet osiem przedsiębiorstw. Dzięki ich działalności w gminie przybędzie 300 nowych miejsc pracy. Najważniejsze więc, że zmniejszy się bezrobocie, które teraz sięga 11 procent.

I jeszcze jedna ważna sprawa. Dzięki parkowi to wpływy podatkowe do kasy Czarnej Białostockiej , które będą dużo wyższe niż obecnie.