Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiatr zaprzęgnięty do pracy

Justyna Chojnacka [email protected] tel. 085 710 18 19
Cezary Prokop i jego turbina wiatrowa
Cezary Prokop i jego turbina wiatrowa fot. Piotr Czaban
Cezary Prokop z Czarnej Białostockiej sam skonstruował turbinę wiatrową do napowietrzania stawu rybnego.

Liczy się dobry pomysł - mówi Cezary Prokop z Czarnej Białostockiej.
Postanowił wykorzystać sposób znany ludziom od dawna i skonstruował maszynę do napowietrzania stawu, która wykorzystuje energię z wiatru.

Dotlenianie energią ekologiczną

Cezary Prokop posiada staw o powierzchni około tysiąca dwustu metrów kwadratowych we wsi Chmielnik, w gminie Czarna Białostocka. Hoduje w nim różne gatunki ryb: amury, sumy, tołpygi, karpie i liny.

- To zbiornik rekreacyjny, przeznaczony nie na zarobek, ale na wyjazdy rodzinne - tłumaczy właściciel. Niestety po zimie część ryb padała z niedotlenienia. - Jeszcze sześć lat temu na około dwieście kilogramów ryby, śniętych było trzydzieści kilogramów - tłumaczy pan Prokop.

Dotyczyło to zwłaszcza najcenniejszych gatunków.

- Wtedy wpadłem na pomysł, że można do dotleniania stawu wykorzystać energię ekologiczną, która pochodzi z wiatru - dodaje.

Na Podlasiu nie jest to bardzo popularne, a warunki meteorologiczne mamy ku temu korzystne.

Trzy metry tlenu na minutę

Turbina wiatrowa zrobiona przez pana Cezarego umieszczona jest na otwartej przestrzeni na wysokości trzech metrów. Zsynchronizowana jest z nią pompką, która wytwarza tlen. Od niej prowadzi elastyczny przewód, który z kolei służy do napowietrzania wody.

Dodatkowo pan Cezary zastosował izolację termiczną ze styropianu, która chroni jego urządzenie przed zamarzaniem.

Turbina działa już trzeci sezon i przynosi korzyści.
- Po zimie nie padła żadna ryba - zapewnia właściciel stawu. - Przy średnim wietrze maszyna powytwarza trzy litry tlenu na minutę - wylicza konstruktor z Czarnej Białostockiej.

Cezaremu Prokopowi udało się już sprzedać kilka urządzeń tego typu. Sąsiedzi również zaczynaja przejawiac zainteresowanie jegoi turbiną. Przychodzą i podpatrują.

- Właścicielka zbiornika wodnego, która kupiła ode mnie turbinę, mówi, że urządzenie pracując wytwarza hałas i odstrasza krety. Inny rolnik twierdził, że urządzenie pracuje jedynie przy silnych podmuchach wiatru. - U mnie działa nawet przy lekkim wietrze, mam na to swój sposób - twierdzi Cezary Prokop.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny