Było tuż przed północą, kiedy mundurowi z posterunku policji w Brańsku patrolowali właśnie teren miasta. W pewnym momencie usłyszeli krzyki dochodzące od strony rzeki Nurzec. Funkcjonariusze natychmiast pobiegli w kierunku, z którego dobiegał męski głos wzywający pomocy.
Na miejscu zauważyli młodego mężczyznę, który nie dał rady wyjść z wody o własnych siłach. Policjanci weszli do rzeki i wyciągnęli 26-latka. Na miejsce od razu wezwali pogotowie. Zziębnięty i osłabiony mężczyzna trafił do szpitala - opowiada mł. asp. Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Tam mieszkaniec Brańska zamiast podziękować za ratunek zaczął zachowywać się bardzo agresywnie.
- Był pijany. Badanie wykazało ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Ostatecznie mężczyzna dla bezpieczeństwa swojego i innych osób trafił do izby wytrzeźwień - dodaje Kamil Sorko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?