Białystok w czasach Jana Klemensa Branickiego był miastem o drewnianej zabudowie. Większość budynków była w bardzo złym stanie technicznym z powodu niedbalstwa ich właścicieli. Sporządzono rejestr obiektów, które wymagały niezbędnych remontów - mówi Janusz Danieluk z Archiwum Państwowego w Białymstoku. Pokazuje dokument z lutego 1742 roku, podpisany jasnym atramentem przez Jana Klemensa Branickiego. Hetman wydał zarządzenie, w którym polecił gospodarzom gromadzenie drewna.
To niejedyny ważny dokument. Nasze archiwum może się pochwalić wieloma perełkami, na których widnieją podpisy zasłużonych dla historii miasta osób. - Szczególnie cenne ze względu na ich szczątkowe zachowanie i unikatowość, są akta dotyczące okresu międzywojennego. Zachowały się dokumenty sygnowane przez dygnitarzy państwowych pełniących swoją funkcję w okresie kształtowania się władzy polskiej po odzyskaniu przez nasz kraj niepodległości - podkreśla Janusz Danieluk. Z archiwistą Bartłomiejem Samarskim specjalnie dla „Porannego” zebrał autografy znanych białostoczan.
Warto wspomnieć o transakcji kupna-sprzedaży zawartej pomiędzy pełnomocnikiem właścicielki dóbr zabłudowskich hrabiny Zofii Rudygier (do niej należał też majątek Dojlidy) a kupcem bielskim Naumem Cukrem. Nabył za gotówkę część lasu z dóbr zabłudowskich. Dokument podpisał August Cyfrowicz, który w 1919 roku był komisarzem rządu polskiego na powiat białostocki.
W zespole archiwalnym Akt Miasta Białegostoku, w dokumentacji związanej z uchwałami budżetowymi, widnieją podpisy Seweryna Nowakowskiego - ostatniego prezydenta przedwojennego Białegostoku. Można też natrafić na podpisany przez niego budżet miasta z 1932 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?