Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura sprawdza Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich i sposób zatrudniania pracowników

Magdalena Kuźmiuk
Prokurator prześwietla Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich. Śledztwo - wszczęte po sygnale od CBA - dotyczy konkursów na stanowiska urzędnicze.
Prokurator prześwietla Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich. Śledztwo - wszczęte po sygnale od CBA - dotyczy konkursów na stanowiska urzędnicze. archiwum
Prześwietlają Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich. Śledztwo - wszczęte po sygnale od CBA - dotyczy konkursów na stanowiska urzędnicze.

- Zawiadomienie wskazuje, że mogło dojść do przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy zarządu dróg. Miało to polegać na naruszeniu zasady konkurencyjności przy naborze na określone stanowiska pracy - mówi Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.

A to - jak dodaje prokurator Winnicki - godziłoby zarówno w interes publiczny, jak i prywatny. Chodzi o to, że warunki, jakie mieli spełniać kandydaci na urzędników, nie były precyzyjnie określone i mogło dochodzić do dowolności przy wyborze zatrudnianych osób.

Zawiadomienie do prokuratury złożyła białostocka delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jak się dowiedzieliśmy, agenci zdecydowali się przeanalizować konkursy ogłaszane przez drogowców po informacjach, jakie ukazywały się w mediach. Jedna z telewizji ujawniła, że w zarządzie zatrudnienie znalazła żona dyrektora w urzędzie marszałkowskim, pod który podlega właśnie zarząd dróg.

Śledczy nie ujawniają jednak, jakie konkursy są teraz przez nich prześwietlane. Podkreślają, że postępowanie jest jeszcze na wczesnym etapie.

- Zawiadomienie dotyczy pięciu stanowisk pracy. Wskazuje, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa przez kilkunastu funkcjonariuszy tego urzędu - ucina prokurator Marek Winnicki.

Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich przelał 4 mln oszustom. Dyrektor niewinny (wideo)

To nie jest jedyne śledztwo, w którym na celowniku znalazł się Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Białymstoku. Od kwietnia prokuratura - tym razem apelacyjna - próbuje wyjaśnić tajemnicę zniknięcia 3,7 mln złotych z konta drogowców. Pieniądze miały trafić na rachunek wykonawcy jednej z inwestycji, a pracownica przelała je na - jak się okazało - fałszywe konto. Śledztwo trwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny