- Jest zimno, ale przyjemnie - przekonuje Alice z Włoch.
- Ludzie są gościnni. Nawet jeśli nie znają języka angielskiego, można się z nimi dogadać - śmieje się Fantine z Francji.
Do końca czerwca 2016 roku z koleżankami Tamtą z Gruzji oraz Biancą z Niemiec pracują w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Białymstoku. Dziewczyny dogadują się ze swoimi podopiecznymi. Wspierają też nauczycieli w prowadzeniu zajęć. - Mogę zdobyć doświadczenie w pracy z dziećmi - dodaje Alice, fizjoterapeutka.
Z kolei Hiszpanka Irene i Francuzka Melanie współpracują z przedszkolem w Michałowie. - To spokojna miejscowość - zauważa Melanie.
- Dzieciaki są fajne. By nie nudziły się, wymyślamy im różne atrakcje - dodaje Irene.
Ich pobyt w regionie jest możliwy dzięki projektowi „Wolontariat europejski” finansowanego przez program Erasmus +.
- Do końca czerwca gościmy siedemnastu wolontariuszy z Hiszpanii, Gruzji, Austrii, Portugalii, Niemiec czy Białorusi - wylicza Paulina Podolak ze Stowarzyszenia Międzynarodowej i Międzykulturowej Wymiany Anawoj w Michałowie.
Młodzi ludzie pracują m.in. w szkołach w Białymstoku, Michałowie, Łapach, Dąbrowie Białostockiej oraz Gródku. Za ich pobyt u nas płaci Unia Europejska. Nie muszą się więc martwić o koszt zakwaterowania, ubezpieczenia czy podróży. Co miesiąc dostają 760 zł kieszonkowego.
Wolontariusze uczą się też za darmo języka polskiego.
- Jest trudno, niektóre wyrazy ciężko wymówić - zauważa Tamta.
- W wolnych chwilach zwiedzamy. Byliśmy w Supraślu, Tykocinie. W piątek jedziemy do Wilna - mówi Bianca z Niemiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?