Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulica Żmichowskiej. Brutalne pobicie i kradzież. Trzej bandyci pójdą do więzienia

Magdalena Kuźmiuk
Zdaniem śledczych, w trakcie napaści 28-letni Robert B. używał kastetu i noża. Groził nimi Zbigniewowi J., przystawiając niebezpieczne narzędzia do pleców i szyi pokrzywdzonego.
Zdaniem śledczych, w trakcie napaści 28-letni Robert B. używał kastetu i noża. Groził nimi Zbigniewowi J., przystawiając niebezpieczne narzędzia do pleców i szyi pokrzywdzonego. pixabay.com
Kary od 3 do 4 lat więzienia sąd okręgowy wymierzył sprawcom rozboju, którego ofiarą padł 45-latek. Izabela Cz. ma wyrok w zawieszeniu.

Proces czwórki oskarżonych, choć utajniony - ze względu na dobro pokrzywdzonego - był ekspresowy. Wyrok, jaki właśnie ogłosił sąd okręgowy, zapadł po jednej rozprawie.

Najbardziej agresywny Robert B. został skazany na 4 lata więzienia, Paweł G. odsiedzi 6 miesięcy niższą karę. Z kolei Marcin M. usłyszał wyrok 3 lat więzienia. Jedyna kobieta na ławie oskarżonych - Izabela Cz., dostała wyrok roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Będzie pod opieką kuratora.

Ulica Żmichowskiej. Brutalny rozbój. Podejrzani mają utajniony proces

To kary za wydarzenia, jakie rozegrały się w jednym z domów przy ulicy Żmichowskiej w nocy z 7 na 8 maja. Trwała impreza. Towarzystwo - zarówno oskarżeni, jak i 45-letni Zbigniew J., piło alkohol.

W pewnym momencie Marcin M. pokazywał kolegom zdjęcia, jakie w swoim telefonie miał pokrzywdzony Zbigniew J. Wtedy Robert B. wstał. Podszedł do Zbigniewa i uderzył go w twarz. Do bicia włączyli się także pozostali. Pokrzywdzony był też kopany. Zdaniem śledczych, w trakcie napaści 28-letni Robert B. używał kastetu i noża. Groził nimi Zbigniewowi J., przystawiając niebezpieczne narzędzia do pleców i szyi pokrzywdzonego.

Napastnicy chcieli pieniędzy. Zażądali od pobitego, by dał im kartę do bankomatu i podał numer PIN. Zabrali mu telefon i klucze do mieszkania przy ulicy Zielonogórskiej, gdzie Zbigniew J. wynajmował pokój.

Wiadomo, że do mieszkania po łupy poszli Marcin M. i Robert B. Wcześniej jednak zakneblowali pokrzywdzonemu usta taśmą i zakleili mu ręce. Zostawili Zbigniewa J. pod nadzorem Piotra G. i Izabeli Cz. Z mieszkania, co ustaliła prokuratura, ukradli m.in. zegarek, parę zimowych rękawic, zeszyty, plecak, laptop, 200 złotych i kosmetyki.

Pokrzywdzonemu udało się uciec z mieszkania, kiedy Piotr G. zasnął, a Izabela Cz. straciła czujność. Zawiadomił policję. Mundurowi ujęli wszystkich napastników na miejscu zdarzania. Także Roberta B. i Marcina M., którzy wrócili z fantami.

Wyrok jest nieprawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny