- Nie są zaskoczeniem - mówi prof. Leonard Etel, dziekan wydziału prawa UwB. - Dwa lata temu egzamin zdało kilkanaście procent chętnych, rok temu blisko 80 procent. Więc trudniejszego testu, który zda mniej osób, można się było spodziewać - tłumaczy dziekan wydziału prawa UwB.
W Białymstoku do egzaminu na aplikację radcowską przystąpiło blisko 170 kandydatów. Egzamin zdało 47 magistrów prawa. Na aplikację adwokacką zdawało 63 kandydatów. Pozytywny wynik uzyskało 13 osób.
Młodzi prawnicy musieli poradzić sobie z pytaniami dotyczącymi m.in. prawa budowlanego, spółdzielczego, ksiąg wieczystych, zespołów adwokackich. - To były pytania o szczegóły. Pojawiły się wycinkowe ustawy, o których nawet nie mówi się w czasie studiów - podkreśla prof. Leonard Etel.
Podobne wyniki z egzaminu aplikacyjnego są w całym kraju. Zaliczyło je ok. 30 procent zdających. Egzamin na aplikację adwokacką najlepiej poszedł w Bielsku-Białej. Zaliczyło go 46 procent kandydatów. Aplikacja radcowska najlepiej wypadła we Wrocławiu. Pozytywny wynik uzyskało 40 procent zdających.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?