Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porwali mechanika samochodowego, bo zepsuł im auto

(mw)
Porwali mechanika, ponieważ popsuł im samochód.
Porwali mechanika, ponieważ popsuł im samochód. Fot. sxc.hu
Mechanik miał tylko zwiększyć moc niewielkiego samochodu, a zepsuł jego silnik. Dlatego, zdaniem prokuratury, oskarżeni porwali mechanika i zażądali kilku tysięcy złotych. W poniedziałek stanęli przed sądem. Grozi im pięć lat więzienia.

Choć w śledztwie oskarżeni zaprzeczali, że pozbawili mechanika wolności, w poniedziałek na sali rozpraw wszyscy przyznali się do winy.

- Czuliśmy się oszukani. Pan Mirosław zwodził nas przez miesiąc. Chcieliśmy tylko odebrać od niego nasz samochód. Nie mieliśmy zamiaru go tak traktować - mówił w sądzie Szczepan Ł.

Razem z nim na ławie oskarżonych Sądu Rejonowego w Białymstoku usiadł w poniedziałek jego młodszy brat Paweł Ł. i znajomy Dariusz N. Odpowiadają za porwanie mechanika samochodowego. Zdaniem braci, mechanik nie naprawił im auta, a nawet doprowadził je do gorszego stanu. Dlatego, jak ustalili śledczy, porwali Mirosława S. i żądali, by zwrócił im cztery tysiące złotych.

To było w maju ubiegłego roku. Oskarżeni bracia i Dariusz N. pojechali do Janowicz. Tam wepchnęli mechanika do samochodu i wywieźli do Białegostoku. W trakcie jazdy oskarżeni mieli naciskać, by pokrzywdzony zdobył pieniądze u swoich znajomych lub rodziny. Gdy Mirosław S. przystał na to, oskarżeni wypuścili go.

W poniedziałek proces w tej sprawie nie zakończył się. Bo w sądzie nie pojawił się pokrzywdzony, a sędzia chce go przesłuchać. Kolejna rozprawa w październiku.

Oskarżonym grozi do pięciu lat więzienia. W sądzie deklarowali, że gdyby pokrzywdzony był na sali rozpraw, to przeprosiliby go.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny