Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolontariusze Szlachetnej Paczki szukają osób chętnych do pomocy

(mak)
Każdy, komu dajemy paczkę ma łzy w oczach. I to jest chyba najlepsze podziękowanie za naszą pracę – uważa Ewelina Chilińska, koordynatorka Szlachetnej Paczki. Na zdjęciu z Wojtkiem Radziwonem.
Każdy, komu dajemy paczkę ma łzy w oczach. I to jest chyba najlepsze podziękowanie za naszą pracę – uważa Ewelina Chilińska, koordynatorka Szlachetnej Paczki. Na zdjęciu z Wojtkiem Radziwonem. fot. Wojciech Oksztol
Choć do świąt jeszcze kilka miesięcy, wolontariusze Szlachetnej Paczki już zaczynają pracę nad przygotowywaniem paczek dla potrzebujących.

Dla mnie największą satysfakcją jest radość ludzi, których obdarowujemy. Kiedy widzę, jak ojcu, którzy rzadko okazuje uczucia, nagle ze wzruszenia trzęsą się ręce, to wiem, że to, co robię jest potrzebne - mówi Ewelina Chilińska, koordynator akcji Szlachetna Paczka w Białymstoku. - Tu nie liczy się sama paczka, ale nadzieja, którą możemy dać ludziom.

Już po raz czwarty wolontariusze Stowarzyszenia Wiosna ruszają ze swoją akcją. Chociaż do świąt jeszcze daleko, oni już szukają wolontariuszy.

- Potrzebujemy ludzi komunikatywnych i otwartych. I chętnych do pracy - mówi Wojtek Radziwon, jeden z organizatorów akcji.

A pracy, jak co roku, jest dużo. Najpierw trzeba dotrzeć do niezamożnych rodzin. Sprawdzić, czego komu potrzeba. Potem wypełnić szczegółowe ankiety.

- To dla nas bardzo ważne, żeby paczki nie były przypadkowe. Dzięki temu wiemy, że naprawdę pomagamy - dodaje Wojtek.

Na podstawie ankiet powstanie lista potrzebnych rzeczy, która trafi do Internetu. Tam odnajdą ją ofiarodawcy. Nie poznają tych, którym pomagają. Tylko na podstawie listy każdy wybierze sobie rodzinę, którą chciałby wspomóc. I przygotuje dla niej paczkę.

- Ale i tak ludzie bardzo się angażują. W zeszłym roku jeden z darczyńców przez kilka godzin zawijał paczkę w papier. Tak bardzo mu zależało, była ładnie zapakowana - mówi Wojtek.

W zeszłym roku dzięki pracy 150 osób obdarowali prawie 500 rodzin z całego województwa. Liczą, ze w tym roku będzie ich więcej.

- Taki wolontariat to przede wszystko doświadczenie, które przydaje się w pracy. Ale też przyjaźnie, czasem na całe życie - dodaje Wojtek.

Jeśli chcesz zostać wolontariuszem albo możesz pomóc choćby przy rozwożeniu paczek, zgłoś się. Pisz na adres: [email protected] lub [email protected].

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny