Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamaskowany recydywista próbował napaść na salon gier. Policjanci szybko namierzyli sprawcę.

(pm)
Napastnik został zatrzymany przez policjantów.
Napastnik został zatrzymany przez policjantów. Fot. sxc.hu
Zamaskowany napastnik chciał obrabować salon gier. Rozpoznała go 19-letnia kobieta. Mężczyzna uciekł, lecz policjanci szybko go namierzyli.

Policjanci z I Komisariatu Policji w Białymstoku znaleźli i zatrzymali sprawcę napadu na jeden z salonów gier w centrum miasta.

- Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Pod nieobecność klientów do lokalu wszedł mężczyzna z nasuniętą na twarz koszulką. Przeskoczył ladę i rzucił się z nożem na pracownicę. Żądając pieniędzy zaczął uderzać kobietę nożem, jednak ta przed każdym ciosem skutecznie się broniła. W pewnym momencie 19-latka rozpoznała w nim stałego bywalca, który także tego wieczoru grał na automatach - mówi podkom. Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Zdemaskowany przestępca uciekł z lokalu. Pokrzywdzona pracownica o zaistniałej sytuacji powiadomiła policję. Podczas walki z napastnikiem została lekko ranna w ramię. Funkcjonariusze już po kilkunastu godzinach ustalili i zatrzymali sprawcę napadu. Zastali go w mieszkaniu na osiedlu Antoniuk. Okazało się też, że brał udział w pobiciach, włamaniach i rozbojach. Sobotniego napadu dopuścił się w warunkach recydywy, gdyż niespełna pół roku temu skończył odbywanie kary za podobne przestępstwo. Tym razem usłyszał zarzut usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Dzisiaj decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Policjanci z I Komisariatu Policji w Białymstoku wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny