W sobotę, tuż po godz. 11 mieszkanka jednego z bloku przy ul. Swobodnej poprosiła o pomoc straż miejską. Na ścianie jej pokoju, jak gdyby nigdy nic siedział nietoperz.
Nietoperz latał w środku dnia w Białymstoku
- Mieszkanka była przerażona - relacjonuje Jacek Pietraszewski, rzecznik straży miejskiej.
Strażnicy z patrolu - eco złapali trochę zdezorientowanego już ssaka i przewieźli go do podziemi Pałacu Branickich.
- Sprawne fizycznie nietoperze można wypuszczać na wolność, ale dopiero po zmierzchu, dlatego strażnicy zawieźli nietoperza do miejsca zaciemnionego - wyjaśnia Pietraszewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?