Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Bohaterów Getta nie zaparkują ani klienci, ani mieszkańcy

Fot. Wojciech Wojtkielewicz
W zeszłym tygodniu na ulicy Bohaterów Getta drogowcy ustawili znaki zakazu zatrzymywania się i postoju. Mieszkańcy ulicy Żabiej chcą wiedzieć, gdzie miasto zorganizuje im parking.
W zeszłym tygodniu na ulicy Bohaterów Getta drogowcy ustawili znaki zakazu zatrzymywania się i postoju. Mieszkańcy ulicy Żabiej chcą wiedzieć, gdzie miasto zorganizuje im parking. Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Drogowcy postawili znak, mieszkańcy nie mają gdzie parkować. Jak miasto rozwiąże ten problem? - pyta pan Jan.

Zanim skończył się remont ulicy Bohaterów Getta do ulicy Poleskiej, mieszkańcy ulicy Żabiej i klienci pobliskich sklepów i banku parkowali na zewnętrznych pasach ulicy. Niedawno stanęły tu jednak znaki zakazu zatrzymywania się i postoju. - Między blokami na Żabiej nie mamy parkingu - narzeka pan Jan. - Jak miasto rozwiąże ten problem?

Nikt nie zastanawia się nad tym, czy stawiając tu takie znaki mieszkańcy ulicy Żabiej będą mieli możliwość parkowania już nawet nie na porządnym parkingu, ale gdziekolwiek - mówi zdenerwowany pan Jan.

A chodzi o znaki zakazu zatrzymywania się i postoju, które ustawiono na fragmencie ulicy Bohaterów Getta prowadzącym w kierunku ulicy Poleskiej. Do niedawna kierowcy zatrzymywali się na zewnętrznych pasach ulicy i zostawiali tam samochody. Szli na zakupy lub do banku. Ale z tego parkingu korzystali też mieszkańcy okolicznych bloków. Przede wszystkim z ulicy Żabiej, gdzie między blokami praktycznie nie ma możliwości parkowania.

- Zanim rozpoczął się remont ulicy Bohaterów Getta, już były tu problemy z pozostawieniem auta nawet na kilkanaście minut - opowiada Krzysztof Biliński, który korzysta z banku. - Nikt nie zapewnił nam miejsc parkingowych ani pod pobliskim hipermarketem, ani pod bankiem.

- Nie wiem, gdzie muszę pojechać, żeby zostawić auto - skarży się pan Piotr, mieszkaniec ulicy Żabiej. - Było ciężko, ale jakoś dawaliśmy sobie radę. Chociaż wszyscy zdajemy sobie sprawę, że wyremontowana ulica nie jest do tego, by zostawiać na niej auta. Czy mamy jednak wyjście? - Jak urzędnicy planują rozwiązać ten problem? Zresztą, czy nie jest już na to za późno?

- Rzeczywiście problem jest poważny i dość trudny do rozwiązania - mówi Beata Kołakowska z biura prasowego urzędu miejskiego. - Jeszcze w tym tygodniu zostanie zwołane specjalne zebranie, na którym dyrekcja departamentu urbanistyki i prezydent Adam Poliński przedyskutują tę sprawę i spróbują rozwiązać problem - powiedziała.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny