Jest zarośnięty, zaśmiecony i ma zniszczone żelbetonowe skarpy. Wody jest w nim niewiele. Tak wygląda teraz niewielki staw przy ulicy Fredry. W jego pobliżu przebiega ścieżka rowerowa. Ale niewiele osób w ogóle wie, że na osiedlu Wygoda, niedaleko ulicy 27 Lipca, jest jakiś zbiornik wodny.
- Wydaje mi się, że dość dobrze znam osiedle - mówi Alicja Sadowska, którą spotkaliśmy na przystanku autobusowym przy ulicy 27 Lipca. - Byłam pewna, że tam są tylko zarośla. Ale może faktycznie jest tam jakiś stawik - dziwi się, gdy o niego pytamy.
Magistrat właśnie planuje renowację zaniedbanego i zapomnianego zbiornika. Pojawi się na nim budowla piętrząca wodę do wysokości dwóch metrów. A wokół stawu powstaną ścieżki z ławeczkami.
- Chcemy ten zbiornik poddać gruntownej przebudowie - mówi Andrzej Karolski, dyrektor departamentu ochrony środowiska i gospodarki komunalnej w białostockim magistracie. - Będzie spełniał przede wszystkim funkcję zbiornika retencyjnego.
Dyrektor tłumaczy, że tu, zamiast do rzeki, będą odprowadzane wody deszczowe. To będzie korzystne dla środowiska. A poza tym ten teren stanie się również miejscem, gdzie okoliczni mieszkańcy będą mogli wypocząć.
- Mamy już zapewnione na to pieniądze - wyjaśnia Andrzej Karolski. - W pierwszej kolejności musimy stworzyć kompleksowy projekt wykorzystania tego obiektu.
Taki projekt i odpowiednia dokumentacja już powstają. Jesienią ma się rozpocząć przebudowa zbiornika. Wtedy też powstanie koncepcja zagospodarowania terenu wokół niego. Łącznie ze stawem to około dwóch hektarów.
- Planujemy tu zieleń, nasadzenia drzew i krzewów i obiekty małej architektury użytkowej - tłumaczy Andrzej Karolski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?