Kurier Poranny: - Pod koniec maja ruszyły prace archeologiczne u podnóża wzgórza św. Magdaleny. Jakie są efekty?
Małgorzata Karczewska, kierownik badań archeologicznych nad wykopaliskiem przy ulicy Kalinowskiego: - Wykopaliśmy dotąd 90 grobów z czego 70 zostało już oczyszczonych. Pierwsze mogiły pojawiły się na głębokości około 1,4 - 1,5 metra.
Wśród historyków pojawia się opinia, że mogą tu leżeć rosyjscy żołnierze z czasów powstania listopadowego? Czy natrafiliście na ich groby.
- Jak na razie znaleźliśmy tylko cztery groby wojskowe. Po zachowanych fragmentach mundurów wiemy, że mamy do czynienia z żołnierzami z rosyjskiego garnizon, który stacjonował w Białymstoku w okresie zaborów.
Szczątki będą oczywiście przebadane.
- Tak. Kości zostaną przebadane przez antropologa z zakładu medycyny sądowej. Dzięki temu poznamy kondycję zdrowotną dawnych społeczności. Już na pierwszy rzut oka widać, że w niektórych przypadkach możemy mówić o nowotworach kości, krzywiznach kręgosłupa, czy niedoborach pokarmowych.
Kiedy prace mogą się zakończyć i czy można przewidzieć ile jeszcze grobów odkryjecie?
- Jest to o tyle ciężkie do określenia, że kiedy odkopaliśmy pierwsze groby i zaczęliśmy drążyć głębiej, wciąż pojawiały się nowe pochówki. Odkryliśmy cztery, a miejscami nawet pięć warstw. To wynik tego, że istniejący tu przed laty cmentarz był przepełniony i zwłoki chowano jedne na drugich.
Co się stanie ze szczątkami po przebadaniu?
- Prawdopodobnie stanie się tak jak chce parafia i zostaną one zakopane w zbiorowym grobie na wzgórzu z drugiej strony kaplicy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?