Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa szkoła sportowa nie powstanie. Dyrektor przeprosił radnych i wycofał wniosek.

(uz)
Szkoła Podstawowa Nr 32 im. mjr. Henryka Dobrzańskiego ps. "Hubal"w Białymstoku wchodzi w skład zespołu szkół
Szkoła Podstawowa Nr 32 im. mjr. Henryka Dobrzańskiego ps. "Hubal"w Białymstoku wchodzi w skład zespołu szkół fot. Szkoła Podstawowa Nr 32
Zespół Szkół Nr 6 przy ulicy Pietrasze nadal będzie zwykłą placówką. Dyrekcja chciała, by stała się ona zespołem szkół sportowych. Wówczas mogłaby starać się o dodatkowe pieniądze z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Uczniowie mogliby wtedy jeździć na zawody w krajach zachodnich.

Wczoraj wnioskiem o nadanie takiego statusu zajęła się miejska komisja edukacji i wychowania. Dyskusja była burzliwa. W efekcie jednak dyrektor szkoły wycofał swój wniosek.

- Przepraszam za zamieszanie - powiedział Lech Szargiej. - Wycofujemy nasz wniosek, bo można szukać innych rozwiązań, by szkoła rozwijała się w kierunku sportowym.

A zmieszanie na posiedzeniu komisji było spore. Dyrektor argumentował, że zespół szkół osiąga bardzo dobre wyniki w zawodach sportowych, a także w nauce i zasługuje na taki status.

Kierownik referatu organizacji szkół w magistracie udowadniała natomiast, że placówka nie spełnia wymogów ustawowych.

- W szkole podstawowej jest za mało klas sportowych - mówiła Dorota Zastocka. Zgodnie z ustawą w każdym roczniku muszą być dwie takie klasy. Poza tym szkołom sportowym nie ustala się obwodów. - Musielibyśmy szkole obwód zabrać. Wtedy nie spełnilibyśmy wymogu, że dzieci z klas I-IV muszą mieć do szkoły odległość mniejszą niż trzy kilometry - tłumaczyła Dorota Zastocka.

- Nawet gdyby taka uchwała została przyjęta, to byłaby z wadą prawną - dodawał wiceprezydent Tadeusz Arłukowicz. - Mogłaby ona zostać uchylona przez wojewodę.

Te wyjaśnienia jednak nie przekonały od razu komisji do odrzucenia wniosku.

- Przecież dzieci z Wyżyn mają do szkoły więcej niż cztery kilometry - zauważyła Alicja Biały. Według radnej wymóg odległości na tym osiedlu i tak nie jest spełniany.

Janusz Kochan, reprezentujący zarazem Polski Komitet Olimpijski, poszedł jeszcze dalej. - A jakie warunki musi spełnić szkoła, by stać się szkołą mistrzostwa sportowego - pytał.

Dyskusję zakończył dyrektor, który oświadczył, że wycofuje wniosek o zmianę statusu szkoły.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny