Kino Pokój się zmieni. Ale na wakacjach będzie zamknięte.

Żeby walczyć o widzów z multipleksami nie możemy próbować ich prześcignąć w graniu premier. Tutaj nie mamy z nimi szans - mówi Mirosław Hanusz ze spółki Kinoplex- BSK, która zarządza kinem Pokój.

Dlatego też zdecydował się na realizację idei tworzenia tzw. kin bez popcornu.

- W Polsce działa ich już sześć, m.in. w Poznaniu i Wrocławiu. W działalności pomaga im Centrum Wspierania Kina Europejskiego z siedzibą w Paryżu. To współpracująca ze strukturami unijnymi instytucja, która zajmuje się popularyzacją filmów europejskich z tzw. górnej półki. Właśnie prowadzimy z nimi rozmowy. Myślę, że w lipcu powinniśmy podpisać umowę - opowiada Hanusz.

Dodaje, że choć centrum nie wykłada pieniędzy, to pomaga na przykład w ściągnięciu trudno dostępnych filmów i ich przetłumaczenia.

- Moglibyśmy zorganizować m.in. przegląd kina rosyjskiego lub węgierskiego. W kinie odbywałyby się też seanse tematyczne, na przykład z filmami wojennymi, czy erotycznymi. Myślę, że w Białymstoku znajdzie się sporo osób, którzy będą przychodzić na takie seanse. Zresztą wielu kinomanów już się mnie o to dopytywało - podkreśla Mirosław Hanusz.

To właśnie dla ludzi interesujących się kinematografią, dyrekcja kina Pokój planuje stworzyć Dyskusyjny Klub Filmowy.

- Sporo takich klubów istniało w Polsce w latach PRL-u. Chcemy do tego wrócić. Przecież zupełnie inaczej ogląda się film w otoczeniu miłośników kina niż samemu w domu. Po seansie można się spotkać i podyskutować - przekonuje Hanusz.

Spotkania klubu mogłyby się odbywać w foyer kina, które ma powstać w najbliższych miesiącach.

- Można tam będzie kupić na przykład lampkę wina i posiedzieć w miłej atmosferze - dodaje Hanusz.
Kino planuje również odnowić salę kameralną. Nowe oblicze Pokoju mamy poznać we wrześniu. Do tego czasu kino będzie zamknięte.