Przyprowadziłam do mojego mieszkania kilku fachowców i każdy stwierdził, że otwory nawiercone w ościeżnicy powinny być mniejsze i bardziej dopasowane do bolców, które wystają z nowych drzwi - mówi Małgorzata Baranowska. - Poza tym praca jest wykonana nieestetycznie, bo przy wywierconych otworach pozostały ostre zakończenia. Można się skaleczyć - pokazuje.
Pani Małgorzata postanowiła zmienić drzwi wyjściowe. Miała podwójne i doszła do wniosku, że od wewnątrz przydałyby się bardziej nowoczesne.
Zanim jednak je kupiła, zaprosiła do mieszkania fachowca, który uznał, że nie trzeba będzie zmieniać futryny. - Ocenił, że drzwi, które wybrałam da się dopasować do starej ościeżnicy - opowiada Baranowska. - Ja też nie chciałam jej wyrzucać, bo to stare budownictwo i trzeba by wykuwać wszystko z żelbetonu. Jednak ze sposobu, w jaki drzwi zostały wstawione nie jestem zadowolona.
- Proponowaliśmy wymianę ościeżnicy - twierdzi Bartosz Awruk z firmy, która montowała feralne drzwi. - Wstawienie drzwi w futrynę, która nie jest do nich dopasowana jest bardzo trudne. To dlatego wywiercone otwory nie są równe. Stara ościeżnica jest krzywa. Trzeba było je dopasować. Całość nigdy nie będzie wyglądać tak, jakby drzwi i futryna stanowiły komplet - tłumaczy Awruk. - Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Ale spotkamy się jeszcze raz z panią Baranowską i postaramy się poprawić tyle, ile się da.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?