Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po policyjnej akcji z laurką dla dziadków spadła liczba oszustw na wnuczka

(mak)
Bywa, że starszą osobę odwiedzają rzekomi pracownicy np. pomocy społecznej albo gazowni. Jedna osoba odwraca uwagę właściciela, druga przeszukuje mieszkanie i kradnie pieniądze.
Bywa, że starszą osobę odwiedzają rzekomi pracownicy np. pomocy społecznej albo gazowni. Jedna osoba odwraca uwagę właściciela, druga przeszukuje mieszkanie i kradnie pieniądze. Fot. sxc.hu
Skuteczną przestrogą dla starszych okazała się kartka na Dzień Babci i Dziadka. Obrazki do kolorowania mundurowi rozdali dzieciom w przedszkolach. Na odwrocie takiej laurki znalazło się ostrzeżenie przed oszustami.

W kwietniu tego roku na policję zgłosiło się 20 starszych osób, od których ktoś wyłudził lub próbował wyłudzić pieniądze. To bardzo dużo. W marcu było tylko dziewięć takich przypadków. Ze statystyk policyjnych wynika, że jeszcze dwa miesiące temu nie było ani jednego takiego oszustwa, a styczniu tylko dwa.

Okazuje się, że skuteczną przestrogą dla starszych okazała się kartka na Dzień Babci i Dziadka. Specjalne obrazki do kolorowania mundurowi rozdali dzieciom w przedszkolach. Miały je podarować dziadkom przy okazji ich święta. Na odwrocie takiej laurki znalazło się ostrzeżenie przed oszustami.

W poprzednich latach wyłudzenia "na wnuczka" to była plaga. Nie pomagały ostrzeżenia. Starsi ludzie tracili pieniądze i kosztowności. Scenariusz działania oszustów zwykle jest podobny. Do starszej osoby dzwoni ktoś, kto przedstawia się jako wnuczek albo siostrzeniec. Zwykle oszust tłumaczy, że jest przeziębiony, dlatego trudno rozpoznać głos. Prosi babcię albo wujka o pożyczkę. Potem zwykle mówi, że po pieniądze przyjedzie kolega, albo chce, żeby wpłacić je na podane konto.

- Ostatnio oszustka dzwoniła do starszych kobiet podając się za ich córkę - mówi podkom. Kamil Tomaszczuk z biura prasowego podlaskiej policji. - Jedna z nich, żeby pomóc dziecku, zgodziła się na zaciągnięcie pożyczki w banku. Przekazała podstawionej "koleżance" ponad 9 tysięcy złotych i blisko 700 euro.

Bywa, że starszą osobę odwiedzają rzekomi pracownicy np. pomocy społecznej albo gazowni. Jedna osoba odwraca uwagę właściciela, druga przeszukuje mieszkanie i kradnie pieniądze.

- Ale sytuacje jakie tworzą i wykorzystują złodzieje i oszuści bywają bardzo różne, a ich pomysłowość nie zna granic - mówi podkom. Tomaszczuk. - Na przyszłe ofiary zawsze wybierają starsze i najczęściej samotnie mieszkające osoby, zdobywają ich zaufanie i przekonują, by wpuścili do mieszkania nieznajomych.

Rada jest tylko jedna: nie ufać obcym i nie wpuszczać nikogo, kto budzi najmniejsze podejrzenia. Trzeba też zadbać o bezpieczne przechowywanie oszczędności.

- Okazało się, że takie akcje, jak ta z laurką są bardzo skuteczne, bo trafiają do dużej grupy potencjalnych ofiar. Na pewno będziemy je powtarzać - mówi Tomaszczuk. - Zależy nam, by jak najwięcej o tym mówić, nie tylko przy okazji Dnia Babci i Dziadka. Dlatego zastanawiamy się, w jaki jeszcze sposób dotrzeć do starszych ludzi, przestrzec ich i przypomnieć, że grasują oszuści żerujący na ich łatwowierności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny