Liczba dnia
Kamienica z 1900 roku była niegdyś jedną z najpiękniejszych w mieście. Dziś z dawnego blasku pozostało niewiele.
(fot. fot. Wojciech Wojtkielewicz)
Liczba dnia
10 mln zł - tyle ma kosztować inwestycja przy ulicy Nowy Świat 10. Tworzące całość: kamienica, łącznik i dobudówkę mają być wykorzystane na cele mieszkaniowe.
Chcę połączyć historię z nowoczesnością. Dlatego też zdecydowałem się zarówno na doprowadzenie frontowej elewacji kamienicy do przedwojennego blasku, jak i dobudowanie na jej zapleczu obiektu bardziej współczesnego - mówi właściciel wpisanej do rejestru zabytków kamienicy przy ulicy Nowy Świat 9.
Oficyna to nie zabytek
Budynek aż prosi się o remont. Odrapane ściany straszą swym wyglądem, a zimą pod naporem śniegu zawalił się jeden z daszków rusztowania.
- Nie ma na co czekać. Mam już wszystkie potrzebne pozwolenia. Prace ruszą jeszcze w tym roku - zapewnia właściciel.
Na jego wniosek w grudniu zeszłego roku minister kultury zgodził się wykreślić z rejestru zabytków oficynę kamienicy. W jej miejsce ma powstać łącznik z czerwoną cegłą na elewacjach.
- Zawsze powtarzam, że zabytkowe są całe kamienice, a nie jakieś ich części. Tak jak nie można zmieniać charakteru jakiegoś budynku i pozostawić tylko zabytkową ścianę, tak nie powinno się też wykreślać z rejestru oficyny - mówi Jarosław Chodynicki, szef białostockiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.
Dodaje, że teraz pozostaje tylko mieć nadzieję, że inwestycja zostanie przeprowadzona z poczuciem estetyki.
- Najważniejsze, by nie było jakichś rażących styków między tym co nowe, a tym co stare - podkreśla.
Przeszklona elewacja
Andrzej Chwalibóg, autor projektu przebudowy zapewnia, że przejście między zabytkową, a współczesną elewacją będzie płynne: - Wiadomo, że będą się one od siebie różnić, ale jest to lepsze niż tworzenie na siłę jakichś zabytkowych stylizacji. Przecież nie o to chodzi, żeby budować zabytki.
I tak oto do łącznika zostanie doklejony nowy budynek z wyraźnie współczesną elewacją z przeszkleniami na parterach.
- Moim zdaniem właściciel poszedł jednak za daleko. Nie powinno się bowiem aż tak przekształcać charakteru tego budynku. Teraz zostanie z niego tylko część frontowa - mówi Andrzej Lechowski, historyk i dyrektor Muzeum Podlaskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?