Widać, że miasto nie ma pomysłu na zagospodarowanie tych terenów. A leżą one przecież przy jednej z najważniejszych tras wylotowych i powinny być wizytówką miasta - mówi Krzysztof Bil- Jaruzelski, radny miejski.
A chodzi o tereny położone niedaleko skrzyżowania ulicy Tysiąclecia Państwa Polskiego z Radzymińską, gdzie kilka lat temu mieściła się giełda. Po zlikwidowaniu targowiska było wiele pomysłów, co do wykorzystania nadrzecznej działki.
- Była na przykład mowa o potrzebie stworzenia tam terenów rekreacyjnych. Do tej pory żaden z pomysłów nie został jednak zrealizowany - podkreśla Krzysztof Bil-Jaruzelski.
Według niego, w Białymstoku często już tak jest, że tymczasowe rozwiązania stają się stałym elementem krajobrazu.
- A ostatnio zauważyłem, że na terenie pojawiły się wywrotki, które zwożą tam piach. Wygląda to naprawdę kiepsko, szczególnie w porównaniu do tego, co można zobaczyć po drugiej stronie ulicy Radzymińskiej, przy kościele Miłosierdzia Bożego. Jak wiadomo, tuż przed beatyfikacją ks. Sopoćki, powstały tam piękne bulwary nad rzeką Białą - podkreśla Bil-Jaruzelski.
Piotr Firsowicz, szef miejskich urbanistów mówi, że jego departament pracuje właśnie nad planem zagospodarowania przestrzennego tego miejsca.
- Przewidujemy tam pozostawienie terenów zielonych z dopuszczeniem jakichś funkcji rekreacyjnych - podkreśla.
Dodaje, że kiedyś być może również ten odcinek doliny rzeki Białej będzie wchodził w skład uporządkowanych bulwarów.
- Już niedługo ma być ogłoszony konkurs na tereny ciągnące się od Galerii Białej do kościoła Miłosierdzia Bożego. W następnych latach bulwary będą się zapewne systematycznie wydłużać - przekonuje Firsowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?