Już dawno myślałem o tym, żeby uhonorować go nazywając jego imieniem ulicę. A ostatnie wydarzenia tylko przyśpieszyły tę decyzję - mówi Bogusław Falkowski.
Pan Falkowski był we czwartek na warszawskim lotnisku i witała trumnę z tragicznie zmarłym prezydentem: - Miałem zaszczyt poznać pana Kaczorowskiego i jego żonę, Karolinę. Przez tydzień gościłem u nich w Londynie. To wspaniali ludzie i bardzo zasłużeni dla naszego miasta i Polski.
Dlatego już w dzień po katastrofie samolotu wysłał do prezydenta Białegostoku specjalny list. Wnioskuje w nim o nadanie jednej z ulic w Białymstoku imienia Ryszarda Kaczorowskiego, Ostatniego Prezydenta RP na Uchodźstwie.
- Z pewnością będziemy chcieli uhonorować pana Kaczorowskiego. I jestem przekonana, że propozycji jak to zrobić będzie wiele - mówi Urszula Sienkiewicz, rzecznik magistratu. - Myślę jednak, że z taką decyzją trzeba trochę zaczekać. A potem wspólnie z mieszkańcami i radnymi zastanowić się jak to zrobić najlepiej.
Podobnego zdania są białostoccy radni. To od ich decyzji zależy, jaką nazwę otrzyma dana ulica. - Uczczenie pamięci pana prezydenta to dobry pomysł. Ale nie można też zapomnieć o innych ofiarach - mówi radny Mariusz Gromko. - Trzeba się tylko zastanowić, która to miałaby być ulica. Myślę, że powinna to być ważna arteria w centrum.
- To powinna być ulica, która jeszcze nie ma nazwy, żeby ludzie nie musieli wymieniać dokumentów - uważa radny Maciej Biernacki. - Ale trzeba nad tym usiąść i pomyśleć.
Falkowski już ma propozycję. - Widziałem, że wzdłuż Mazowieckiej buduje się druga ulica. To byłoby świetna lokalizacja, bo przecież niedaleko pan prezydent się urodził - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?