Salon ogrodowy z fontanną, z boskietów, a wzdłuż rzeki szpaler utworzony z grabów. Tak zmieni się zaplecze Pałacyku Gościnnego przy ulicy Kilińskiego.
- Jest to współczesna wizja tego, o czym mógł myśleć Jan Klemens Branicki - tłumaczy Tomasz Rogala, współautor koncepcji rewaloryzacji.
A mógł myśleć o kwaterach z boskietów, leszczynach, głogu oraz topolach włoskich. W salonie ogrodowym pojawią się też kamienne ławki. Znajdzie się również miejsce na barokową rzeźbę.
Pojawią się nowe elementy z przodu pałacyku. Tam zostanie odtworzone ogrodzenie oraz brama. Na ich elementy natrafili archeolodzy podczas prac w 2009 roku. W planach są również iluminacje pałacyku.
Opracowanie koncepcji kosztowało ponad 50 tysięcy złotych. Jeszcze w tym roku ma powstać projekt budowlany. Magistrat wyda na niego kolejne 50 tysięcy złotych.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?