Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po wypadku kierowca bmw zostawił we wraku rannych kolegów i uciekł. Właśnie usłyszał wyrok.

(mw)
23-latek uciekł z miejsca wypadku. Prawdopodobnie nie pójdzie do więzienia.
23-latek uciekł z miejsca wypadku. Prawdopodobnie nie pójdzie do więzienia. Fot. Archiwum
Prowadzone przez Bartosza A. bmw wpadło w poślizg i wielokrotnie dachowało. Dwoje znajomych 23-latka z poważnymi obrażeniami trafiło do szpitala. A on sam uciekł z miejsca wypadku.

Oskarżony Bartosz A. złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. I białostocki sąd rejonowy go zaakceptował.

23-letni białostoczanin został skazany za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Sąd skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata.

- Sąd orzekł również wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres jednego roku - informuje sędzia Joanna Toczydłowska z biura prasowego Sądu Rejonowego w Białymstoku.

Przypomnijmy. Był 22 października ubiegłego roku, gdy późno w nocy do oskarżonego zadzwonił jego kolega. - Czy podwieziesz mnie do sklepu? - poprosił mężczyzna.

Bartosz A. zgodził się i podjechał w umówione miejsce. Do jego bmw wsiadły trzy osoby. Jechali ulicą Raginisa. Padał deszcz, jezdnia była śliska.

23-latek jechał bardzo szybko, jak sam przyznał w śledztwie. Wyprzedzając, nagle stracił panowanie nad samochodem. Rozpędzone auto wpadło w poślizg i zjechało na pobocze. Uszkodziło barierki, kilkakrotnie dachowało.

Według prokuratury, Bartosz A. zdjął tablice rejestracyjne samochodu i uciekł z miejsca wypadku, zostawiając we wraku rannych znajomych.

Kobieta i jeden z mężczyzn trafili do szpitala. Jeden ze słupków barierki przebił fotel, na którym siedziała pasażerka. Rura wbiła się kobiecie w udo. Mężczyzna doznał stłuczenia mózgu.

Następnego dnia po południu oskarżony sam zgłosił się do komisariatu.
Swoją ucieczkę tłumaczył szokiem.

Wyrok nie jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny