Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast Muzeum Sybiru, kilka sal w Muzeum Wojska. A wiceprezydent obiecał Węglową.

Aneta Boruch
Powinno się też w takim muzeum zebrać wszystkie sztandary organizacji kombatanckich. Bo taka jest prawda, że noszenie ich przez nas niedługo się skończy - mówi Tadeusz Chwiedź, prezes zarządu głównego Związku Sybiraków.
Powinno się też w takim muzeum zebrać wszystkie sztandary organizacji kombatanckich. Bo taka jest prawda, że noszenie ich przez nas niedługo się skończy - mówi Tadeusz Chwiedź, prezes zarządu głównego Związku Sybiraków. Fot. PUW
Muzeum z interaktywną wystawą, podobne do tego poświęconego Powstaniu Warszawskiemu. Budowa miała ruszyć jeszcze w ubiegłym roku w Białymstoku. Z szumnych zapowiedzi niewiele wyszło.

Teraz jest inny pomysł: nowa instytucja ma zająć kilka sal w Muzeum Wojska. Jego szef poprosił już ministra o pieniądze na przebudowę.

Decyzja ministra kultury ma być znana w ciągu miesiąca. Wniosek leży już na jego biurku. Jeśli przyzna pieniądze, ruszy przebudowa Muzeum Wojska w Białymstoku.

Pomysł jest taki, by stałą ekspozycję o wojnie przebudować i zmieścić w kilku salach budynku przy ulicy Kilińskiego. A pozostałą część przeznaczyć na Muzeum Sybiru.

- Pracujemy nad taką koncepcją. Gdy będzie gotowa, wtedy będziemy zastanawiać się, jak podzielimy przestrzeń, którą mamy, i jaka powierzchnia zostanie przeznaczona na Sybir - przyznaje Łukasz Radulski, szef Muzeum Wojska.

Wiadomo, że ma się tu pojawić najnowszy sprzęt elektroniczny. Tak, by zainteresować młodzież historią Sybiraków.

Ma więc powstać interaktywny kiosk z informacjami podanymi w prostej i łatwej do przyswojenia formie. Mają być pokazy filmów czy prezentacje w formie światło i dźwięk. - Stare techniki odchodzą dziś w niepamięć, dlatego ważnym elementem będą multimedia - dodaje Łukasz Radulski. Ale nowoczesne technologie są bardzo drogie. Dlatego poprosił ministra o pieniądze. Czy je dostanie, tego nie wiadomo.

Mimo to dyrektor muzeum już planuje pierwszą wystawę. Ma być pokazana jeszcze w tym roku. Trochę eksponatów związanych z Sybirem muzeum już ma. Będzie robiło kolejne zakupy, liczy też na darowizny.

Pomysł na Muzeum Sybiru nie jest nowy. Niemal dwa lata temu przedstawił go Tadeusz Arłukowicz, wiceprezydent Białegostoku. Mówił wtedy, że budynek może powstać przy ulicy Węglowej, gdzie dziś stoją powojskowe magazyny. Miało to być jedno z największych miejskich przedsięwzięć, realizowanych w Białymstoku.

Na powstanie muzeum czeka środowisko Sybiraków. - Powinno się też w takim muzeum zebrać wszystkie sztandary organizacji kombatanckich. Bo taka jest prawda, że noszenie ich przez nas niedługo się skończy - mówi Tadeusz Chwiedź, prezes zarządu głównego Związku Sybiraków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny