Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok się zazieleni. Magistrat chce sadzić drzewa, ale jest mało miejsca.

Aneta Boruch
Odświeżony ma być wygląd skwerów w centrum: tego przy cerkwi i przy ulicy Malmeda, na którym stoi pomnik Ludwika Zamenhofa
Odświeżony ma być wygląd skwerów w centrum: tego przy cerkwi i przy ulicy Malmeda, na którym stoi pomnik Ludwika Zamenhofa Fot. sxc
Na placu Uniwersyteckim zostanie posadzona duża choinka, zmienią się też śródmiejskie skwery. W Zwierzyńcu powstanie wielki plac zabaw.

Mamy taki niekosztowny pomysł, dzięki któremu nie trzeba tu będzie co roku przed świętami wkopywać w centrum ogromnej, żywej choinki - mówi Andrzej Karolski, szef departamenty inwestycji. - Po prostu ją posadzimy i z roku na rok będzie większa.

Ozdoba na lato i zimę

Drzewko ma stanąć na placu Uniwersyteckim w przyszłym roku. Prawdopodobnie będzie to jakiś świerk. Być może wokół niego pojawi się też kilka innych iglaków.

To tylko jeden z przyszłorocznych pomysłów urzędników na urządzanie zieleni w mieście. Chodzi o to, aby Białystok w pełni zasługiwał na opinię zielonego miasta.
Dlatego odświeżony ma też być wygląd skwerów w centrum: tego przy cerkwi i przy ulicy Malmeda, na którym stoi pomnik Ludwika Zamenhofa. Ale szczegóły jeszcze nie są znane, bo trwają prace nad projektami.

- Na pewno uszanowane zostaną rosnące w tych miejscach stare drzewa, nie planujemy żadnej wycinki. Jednak całość zostanie urozmaicona - zapowiadają w magistracie.

Na ten cel przygotowano już 150 tysięcy zł.

Na lepsze będą też zmieniać się miejskie parki. 40 tysięcy złotych pójdzie na przykład na utwardzenie ścieżek w parku Antoniuk przy ul. Wierzbowej.

Ale najdroższa inwestycja szykuje się w parku Zwierzyniec. Tu za 900 tys. zł powiększony ma być 2,5-krotnie obecny plac zabaw dla dzieci. Pojawią się na nim różnego typu huśtawki, drewniane domki, zabawki z wykorzystaniem wody a nawet stylowy zegar słoneczny.

Za mało miejsca na nowe drzewa

Oczywiście na bieżąco będzie też pielęgnowana zieleń w całym mieście. Sezonowo na miejskich skwerach i placach urządzane będą kwietne dywany.
Rozczarują się jednak ci, którzy liczą, że nasadzonych zostanie dużo nowych drzew. Okazuje się, że wbrew pozorom nie ma na nie w naszym mieście wiele miejsca.

- Jak już jakieś znajdziemy, to okazuje się, że pod ziemią są jakieś instalacje, rury, które uniemożliwiają posadzenie roślin z dużym, rozrastającym się systemem korzeniowym, albo w tym miejscu planowana jest akurat jakaś inwestycja - narzeka Andrzej Karolski. - Dlatego, jeśli w sumie uda się nam wcisnąć gdzieś jakieś sto drzew, to będzie wszystko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny