W czwartek od rana zatrzymany 32 latek składał wyjaśnienia w tej sprawie i uczestniczył w wizji lokalnej. Przyznał, że to on zabił. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa i prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Grozi mu nawet dożywocie. jeszcze dzisiaj do sądu ma trafić wniosek o tymczasowy areszt dla mężczyzny.
Drugiemu z zatrzymanych mężczyzn prokuratura nie stawia żadnych zarzutów. Jest świadkiem zdarzenia. Być może jeszcze dziś trafi do domu.
Przypomnijmy. We wtorek w nocy dwaj mężczyźni, 32 i 23-latek, mieli spotkać się na wódce w piwnicy bloku przy ulicy Dalekiej ze swoim kierownikiem. Właśnie wtedy doszło do zabójstwa. Poszło prawdopodobnie o pieniądze, które kierownik miał im wypłacić za prace. Ofiarę najpierw bili tępym narzędziem po głowie, potem podpalili i uciekli. Nie odjechali daleko. Rozbili samochód na ogrodzeniu szkoły przy Słonimskiej. Tam znalazła ich policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?