Wybitni białostoczanie mogą pojawić się na ścianach bloków. Jedyny taki projekt w Polsce. (wideo)

Ci, którzy mieli duży wpływ na rozwój naszego miasta, powinni zostać uwiecznieni - mówi Damian Dworakowski, prezes stowarzyszenia Kreatywne Podlasie.

Dlatego wpadł na pomysł, aby na szczytowych ścianach kilkunastopiętrowych bloków namalować olbrzymie portrety wybitnych białostoczan.

Świadomość regionalna

- Galeria ta byłaby z pewnością ciekawym punktem turystycznym - mówi Dworakowski. - Przypominałaby historię oraz w pewien sposób kształtowała naszą świadomość regionalną.

Prezes nie ukrywa, że pomysł ten zrodził się po plebiscycie Kuriera Porannego “Białostoczanin wszech czasów". Dlatego też przy wyborze bohaterów malowideł zwróciłby się do mieszkańców.

- Chcemy to zrobić nie dla siebie, ale właśnie dla białostoczan - mówi. - To oni powinni wybrać kto zasługuje na miejsce w galerii.

Pomysł sprawdził się w kraju

W Polsce takie projekty cieszą się dużym zainteresowaniem. Przykładem może być gdański mural z wizerunkiem Lecha Wałęsy. Obraz powstał na ścianie bloku, w którym przywódca Solidarności mieszkał z rodziną prawie przez całe lata 80-te. Jednak Kreatywne Podlasie nie ma zamiaru stawiać pomników osobom żyjącym. Dlatego projekt zakłada pięć postaci historycznych.

- I na pewno nie będą to Paweł Małaszyński, czy Kayah, którzy pojawili się w plebiscycie na białostoczanina wszech czasów - śmieje się Dworakowski.

Walczą z bohomazami

Stowarzyszenie ma już doświadczenie w upiększaniu naszego miasta. Ich ostatnie dzieło można podziwiać na murze białostockich wodociągów przy ul. Młynowej. Ponadto przez cały czas realizują projekt Przestrzeń Miasta. Usuwają wulgarne napisy dotyczących mniejszości narodowych, swastyki i emblematów faszystowskie. W ich miejsce tworzą ciekawe prace artystyczne.

- To też sposób artystycznego wyrażenia siebie - dodaje Dworakowski. - Graffiti to przecież sztuka.

Projekt jest, potrzebne jeszcze fundusze i pozwolenia

Kreatywne Podlasie przygotowało już projekt galerii, sposób wykonania portretów i wstępny kosztorys.

- Staramy się właśnie o granty na realizację projektu - mówi Dworakowski. - Mamy nadzieję, że zainteresujemy nim też prywatnych przedsiębiorców. Liczymy również na przychylność prezesa spółdzielni Piaski.

- Na wiosnę zamierzamy ocieplać bloki, dlatego w tej chwili nie mogę złożyć żadnej wiążącej deklaracji - mówi Wojciech Sykała, prezes zarządu spółdzielni Piaski. - Nie wykluczam, że moglibyśmy się na to zgodzić, ale najpierw wolałbym spotkać się i porozmawiać z członkami Kreatywnego Podlasia. Liczę na to, że przedstawią konkretny projekt i szczegółowy plan realizacji.