Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie z biletami na pociąg. Sprawdź godzinę odjazdu!

Anna Kopeć
Rozbieżności w kursowaniu pociągów to działanie antypasażerskie. Przez ostatnie 20 lat spółki kolejowe nauczyły się tylko przerzucać odpowiedzialnością, a  nie dbać o komfort pasażera - mówi z goryczą Piotr Figiel.
Rozbieżności w kursowaniu pociągów to działanie antypasażerskie. Przez ostatnie 20 lat spółki kolejowe nauczyły się tylko przerzucać odpowiedzialnością, a nie dbać o komfort pasażera - mówi z goryczą Piotr Figiel. Wojciech Wojtkielewicz
Zamieszanie na dworcach. Składy mogą kursować o innej godzinie niż ta wydrukowana na bilecie. Pasażerowie denerwują się, ciągłymi zmianami. Przewoźnicy przepraszają i proszą o czujność

Kupuję bilet na konkretną godzinę, a okazuje się, że pociąg odjeżdza o zupełnie innej. Pół biedy jeśli jest opóźniony, ale co ma zrobić pasażer, któremu pociąg już odjechał? - pyta Piotr Figiel z Białegostoku, który często korzysta z komunikacji kolejowej.

Przestrzega by ci, którzy w najbliższych tygodniach wybierają się w podróż pociągiem w naszym regionie dokładnie sprawdzili rozkład jzdy na dzień swojego wyjazdu. Pasażerowie mogli bowiem otrzymać mylną informację o odjeździe swojego pociągu. Szczególnie dotyczy to tych, którzy kupili bilet przed 4 lipca.

Czytaj:Sezonowe połączenia PKP Intercity. Nad morze, Mazury i w góry

Najwięcej problemów może sprawić wieczorny pociąg z Białegostoku do Suwałk. Przewozy Regionalne sprzedawały już bilety na póżniejszą godzinę, czyli 20.52. Tymczasem skład odjeżdża wczesniej - niezmiennie o godz. 20.27. Niedoinformowanych pasażerów czeka noc na dworcu lub przymusowy nocleg w Białymstoku, bowiem to ostatnie połączenie z Suwałkami. Czujni powinni być też pasażerowie pociągów InterCity, które kursują do Warszawy. Na tych biletach drukowane są konkretne godziny odjazdów, które nie muszą być aktualne.

Sprawdź: PKP wrócił rozum. Pani Halina z synem pojechała
- Rzeczywiście sytacja jest trudna, ale nie wynika ona z naszej winy - przyznaje Renata Gerasimiuk z Przewozów Regionalnych w Białymstoku. - Zamieszanie jest spowodowane odwołaniem zmian w rozkładach jazdy, które miały nastąpić w sobotę, 8 lipca.

Przewoźnicy w swoich systemach sprzedaży biletów zdążyli już zmienić harmonogramy przewozów. Ale w ostatniej chwili Polskie Linie Kolejowe opóźniły lub odwołały remonty na trasie z Białegostoku do Bielska Podlaskiego, Czeremchy i Szepietowa w kierunku Warszawy. Pociągi zatem kursują wedłg dotychczasowych rozkładów. To spowodowało rozbieżność między godziną drukowaną na bilecie, a faktycznym odjazdem pociągu.

- Jestem klientem i chcę odjechać pociągiem o umówionej i ustalonej godzinie. Nie interesują mnie to, że między przewoźnikiem, a zarządcą trakcji szwankuje komunikacja - mówi Piotr Figiel.

- Staramy się by nie było sytuacji, że komuś pociąg uciekł, dlatego prosimy o dokładne zapoznanie się z rozkładem jazdy pociągów - tłumaczy Renata Gerasimiuk. - Do pasażerów, którzy są zarejestrowani w naszym systemie wysyłamy smsy, o wszystkich zmianach informujemy też przez megafony na peronach.

Informacje są w kasach biletowych pod nr tel. 703 20 20 20 przez całą dobę i na naszej stronie www.polregio.pl.

Mieszkająca nieopodal dworca od 40-tu lat Halina Jakubowska mówi,że szkoda burzyć nawet fragment dworca. - Boję się, że po remoncie, budynek będzie wyglądał gorzej niż dziś - twierdzi.

Dworzec PKP do poprawki. Będą burzyć i ożywiać [ZDJĘCIA]

PKP PLK w 2017 roku zainwestuje blisko 5,5 mld zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny