Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wacław Lejko nie żyje. Zginął znany białostocki nurek i policjant

krk
Wacław Lejko nie żyje. We Włoszech zginął znany polski nurek
Wacław Lejko nie żyje. We Włoszech zginął znany polski nurek archiwum
Do tragicznego zdarzenia doszło w wodach jeziora Garda we Włoszech. 22 września zginął tam znany polski nurek Wacław Lejko. To m.in. założyciel Klubu Płetwonurkowego Mięczaki z Białegostoku.

Według informacji portalu Divers24.pl zespół nurkowy liczący trzy osoby pojawił się na Gardzie w środę, w okolicy Benaco. Celem było przeprowadzenie nurkowania na głębokość 275 metrów i chęć pobicia niedawno ustanowionego rekordu, którego autorem jest Luca Pedrali – 264 metry.

O całym zdarzeniu informują również włoskie media. Podczas zanurzenia, Wacław Lejko nie pojawił się w miejscu, w którym miał zdeponowane butle. Był to sygnał dla zespołu, że nurkowanie nie przebiega zgodnie z planem. Powiadomione zostały służby ratunkowe i rozpoczęła się akcja poszukiwawcza, do której włączono również robota typy ROV (remotely operated underwater vehicle). To właśnie dzięki temu urządzeniu odnaleziono ciało 38-letniego Polaka na głębokości 230 metrów. Przyczyny wypadku badają włoscy biegli.

Wacław Lejko był funkcjonariuszem Biura Operacji Antyterrorystycznych Komendy Głównej Policji. Pochodził z okolic Białegostoku. Był założycielem Klubu Płetwonurkowego Mięczaki z Białegostoku.

Dwukrotnie pobił rekord służb mundurowych - najpierw schodząc na głębokość 233 metrów (16 czerwca br.), następnie 249 metrów (27 sierpnia br. - film z zejścia można obejrzeć tutaj). Szkolił polskich antyterrorystów w działaniu pod wodą.

Strażacy wyciągnęli samochód z rzeki Narew w Złotorii. Ciał nie odnaleziono

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny