Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taryfiarz przez dwa lata nie będzie woził klientów. Jest wyrok (zdjęcia)

Anna Kopeć
Sędzia Beata Wołosik ogłaszając wyrok argumentowała, że  zachowanie taksówkarza M. G. godzi w zaufanie społeczeństwa do tego zawodu.
Sędzia Beata Wołosik ogłaszając wyrok argumentowała, że zachowanie taksówkarza M. G. godzi w zaufanie społeczeństwa do tego zawodu. Wojciech Wojtkielewicz
Jest wyrok dla taksówkarza, który brutalnie pobił klientkę. Wszystko przez zwrócenie uwagi, że jedzie złą trasą. Trafiła do szpitala ze złamaną szczęką.

To niesprawiedliwy wyrok. Ten człowiek powinien trafić do więzienia. Tam pobicie kobiety jest bardzo piętnowane - komentował po rozprawie Wiesław Dąbrowski, ojciec Kariny, jednej z koleżanek pobitej przez taksówkarza Kingi. - Sąd potraktował tego taksówkarza łagodnie. Przebaczenie powinno nastąpić tylko wtedy, gdy ktoś okazuje skruchę, stara się naprawić swój błąd. On tego nie wykazał. Na pierwszej rozprawie jego harda mina mówiła wszystko. Wzrok miał taki jakby jeszcze raz chciał skatować Kingę.

W piątek w Sądzie Rejonowym w Białymstoku zapadł wyrok w sprawie M. G. - młodego taksówkarza, oskarżonego o to, że w kwietniu na ul. Kruczej dotkliwie pobił swoją klientkę Kingę H. Choć nie przyznawał się i próbował tłumaczyć, że ona, jej siostra i dwie koleżanki były nietrzeźwe i agresywne, sąd nie miał wątpliwości co do jego winy. Liczne obrażenia pokrzywdzonej oraz spójne, logiczne i uzupełniające się zeznania współpasażerek dowiodły, że to on silnie pobił siedzącą na przednim siedzeniu Kingę H. Damski bokser dobrze wiedział jak zrobić krzywdę. Z zeznań świadków wynika, że trenuje sztuki walki.

Czytaj też: Wszechpolacy przed sądem. Wyrok: niewinni

Dodała, że M. G. nie sprawdził czy nie pobita potrzebuje pomocy, a zwyczajnie odjechał.

A wszystko tylko przez to, Kinga H. zwróciła uwagę taksówkarzowi, że jedzie okrężną, dłuższą trasą i nie zgodziła się z wysokością opłaty. Początkowy kurs do Hryniewicz zakończył się awanturą na Nowym Mieście. Siostra pobitej Kingi zeznawała, że kierowca usiłował je oszukać, dlatego postanowiły się przesiąść do innej taksówki. Domyślała się, że informacja, że straci dłuższy kurs, na którym mógłby dobrze zarobić, tak go rozzłościła.

- To, że Kinga żyje to cud. Nie spodziewała się ataku, nie broniła się. Taksówkarz uderzył ją pięścią w szczękę, gdy upadła uderzyła potylicą o bruk, wtedy zaczął ją kopać po plecach i po całym ciele. Wyglądało to jak na filmie. To była furia bestii - zeznawała Karolina W., siostra pokrzywdzonej.

Kinga H. straciła przytomność. W szpitalu okazało się, że w dwóch miejscach miała połamaną szczękę z przemieszczeniem, poobijaną głowę i całe ciało. W czasie procesu miała też na kłopoty z nerkami i bóle kręgosłupa. Po pomoc w uporaniu się z traumą zwróciła się do psychologa i psychiatry.

Sąd uznał, że to wszystko świadczy przeciwko M. G. Dlatego wymierzył mu karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. W okresie trzyletniej próby ma być pod dozorem kuratora i uczestniczyć w programach korekcyjno-edukacyjnych dla sprawców przestępstw z użyciem przemocy. Dodatkowo przez dwa lata sąd zakazał mu wykonywania pracy taksówkarza.

- Stopień naruszenia obowiązków, które ciążyły na nim jako na taksówkarzu, był tak duży i rażący, że celowym jest wyeliminowanie go z grona osób świadczących usługi przewozu osób - argumentowała sędzia Wołosik.

Ponadto M. G. pisemnie musi przeprosić swoją klientkę i zapłacić jej 20 tys. zł zadośćuczynienia. Sąd wziął pod uwagę, że taksówkarz to osoba młoda i dotąd niekarana. Jednak sędzia wypunktowała, że w czasie proc ecu ani razu nie przeprosił Kingi H. i nie wykazał żadnej skruchy, a jego zachowanie godzi w zaufanie społeczeństwa do jego profesji.

Wyrok nie jest prawomocny. Ani też satysfakcjonujący dla pokrzywdzonej. Kinga H. będzie się od niego odwoływała. M.G. na jego ogłoszenie się nie stawił.

Proces o absolutorium. Wyrok sądu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny