Postępowanie prowadzone było w kierunku artykułu z Kodeksu karnego, który mówi o narażeniu – w tym wypadku dziecka – na niebezpieczeństwo. Po przeanalizowaniu sprawy, prokurator umorzył to postępowanie z powodu braku znamion czynu zabronionego – mówi Anna Milewska, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ.
Chodzi o zdarzenie, jakie niespełna miesiąc temu miało miejsce na białostockim osiedlu TBS. Policjanci szukali tam 6-letniego chłopca, który – według relacji matki – uciekł ojcu w trakcie drogi powrotnej z przedszkola. Policjanci odnaleźli chłopca ponad dwie godziny od momentu zaginięcia. Nic mu się nie stało. Okazało się jednak, że opiekun 6-latka, który tego dnia go odbierał z przedszkola, był pijany. Badanie wykazało, że mężczyzna miał ponad cztery promile alkoholu w organizmie.
Policja odnalazła sześciolatka na TBS w Białymstoku. Uciekł opiekunowi po wyjściu z przedszkola. Mężczyzna miał ponad 4 promile alkoholu
W trakcie postępowania okazało się, że chłopczyk pobiegł do kolegi. Rodzice nie znali jednak jego dokładnego adresu, a jego mama nie odbierała od nich telefonu. Dlatego nie wiedzieli, gdzie szukać syna. Ustalono, że ojciec – odbierając syna z przedszkola – był trzeźwy. Alkohol wypił dopiero w czasie, kiedy syna nie było w domu.
Niewykluczone, że sprawa i tak trafi do sądu rodzinnego, który sprawdzi, jak rodzice sprawują opiekę nad synem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?