- W czwartek wracając z pracy ulicą Generała Nikodema Sulika około godziny 16.30 zobaczyłem czarne bmw na światłach awaryjnych i wydobywający się spod maski samochodu dym - napisał do nas Marcin. - Wyglądało to niewinnie, jednak po chwili zauważyłem ogień pod samochodem. Para, która podróżowała autem, zdążyła z niego uciec. Kobieta w pewnym momencie pobiegła do pobliskiego lasku. Mężczyzna w tym czasie co chwila podbiegał do auta, jakby chciał coś wyjąć. Nie widziałem, żeby trzymał gaśnicę.
Czytaj też: Znowu spłonął samochód w Białymstoku. Tym razem na Pieczurkach
Czytelnik dodaje, że za bmw zatrzymał się samochód. Jego kierowca wyjął gaśnicę, ale bał się podejść do płonącego auta. Po chwili całe bmw stanęło w płomieniach.
Pożar ugasili dopiero wezwani na miejsce strażacy.
Ten artykuł powstał dzięki internaucie. Informacje, zdjęcia lub wideo, którymi chciałbyś się podzielić, wyślij na maila [email protected].
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?